Natalia Pastewska to z pewnością obiecująca jazzowa wokalistka. Wśród swoich sukcesów obok tego największego czyli Grand Prix Międzynarodowego Festiwalu Wokalistów Jazzowych Zamość 2004 artystka na własnej stronie internetowej wymienia także „zgromadzenie materiału na debiutancką płytę”. Właśnie dziś rozpoczęła się sesja nagraniowa tego albumu, a wczoraj artystka prezentowała ów repertuar przedpremierowo w klubie „Tiger”.

         Koncert ten był rodzajem rozgrzewki przed pracą w studiu Radia Koszalin, próbą generalną w składzie, który uczestniczy w tworzeniu tego wydawnictwa. Zanim jednak vocalistka  weszła na scenę opanowali ją właśnie muzycy tego zespołu.  Krzysztof "Puma" Piasecki (gitara), Stan Michalak, (kontrabas),  Przemysław Raminiak (fortepian) i Adam Wendt  (saksofon) oraz Kenny Martin, amerykański perkusista, absolwent renomowanej Bercklee School of Music w Bostonie i Fire Town Collage w Nowym Jorku. Zagrali dynamiczny, rozbudowany temat okołojazzowy, w którym praktycznie każdy z nich mógł pokazać swoje wysokie umiejętności. Zaraz po nim rozpoczął się właściwy program wieczoru – czyli prezentacja piosenek, które mają ukazać się na płycie pani Natalii. Pierwszą z nich była kompozycja „Cały Ty”, a zaraz po niej zabrzmiał utwór „Nie odejdę”.

         Autorskie utwory Pastewskiej stanowiły główną część set listy, ale usłyszeliśmy też kilka standardów -„You Don`t Know What Love Is”, „A Song For You” Raya Charlesa (rozpoczęty od znakomitej gitarowej introdukcji w wykonaniu „Pumy”) czy „Roxanne” The Police. Te dwa ostatnie numery zostały wykonane już w drugiej części koncertu zainicjowanej instrumentalnym numerem wykonanym tym razym przez The Puma Stan Kenny Trio. Tymczasem jedną z ostatnich zaśpiewanych przez panią Natalię piosenek był utwór „Wybacz”, który z pewnością wprawił publiczność w bardziej refleksyjny nastrój. Takie zresztą w większości są utwory, które tego dnia usłyszeliśmy ze sceny.

          Warto dodać, że w przerwie  koncertu pan Bogdan Bogiel, który zapowiadał zespół i anonsował kolejne wydarzenia w klubie, zapoczątkował tradycję, która ma obowiązywać od tej pory w każdy koncertowy poniedziałek. Polega ona na   obdarowywaniu jednego z widzów płytą wykonawcy, który grał w „Tigerze” tydzień wcześniej. Pierwsza taka płyta (autorstwa Douga Johnsona) uszczęśliwiła już jednego z bywalców klubu. Niejako awansem swoją solową płytę przekazał Krzysztof Piasecki dodając do tego album swej córki – Kasi Piaseckiej „Don`t Ask” . Trafił on do  ... Jolanty Szczepaniak.