Niezwykła wystawa została otwarta w poniedziałek na poddaszu Domu Kultury 13 Muz. Nosi tytuł „Ptaki i ptaszyska”, a jej pomysłodawcą jest znany rzeźbiarz, Stanisław Motyka. Przez dwa tygodnie eksponaty zobaczymy w "muzowej" galerii, a później „powędrują” w przestrzeń miasta.

Street Art zmienia miasto

- Dzisiejsze wydarzenie to ważne spotkanie, które mówi o jakości życia w przestrzeni miejskiej. Street Art to wyjście sztuki na zewnątrz, blisko nas. Chcemy, by ona upiększyła szczecińskie ulice - powiedział podczas wernisażu Piotr Krzystek, prezydent miasta. To właśnie na zlecenie Urzędu Miasta przeprowadzone zostały warsztaty z udziałem mieszkańców Szczecina. Podczas ich trwania amatorzy, którzy stali się adeptami rzeźbiarstwa, pod kierunkiem Stanisława Motyki, modelowali ptaki z gliny. W warsztatach wzięły udział 192 osoby w różnym wieku - od przedszkolaków po osoby starsze.

 

Tukan, bocian i kiwi

Później wykonano gipsowe odlewy w pracowni Romualda Wiśniewskiego w Kamicy, a ostatecznie (po dalszych pracach) przybrały one kształt rzeźb stworzonych z roztopionego brązu. W sumie wybrano 26 sztuk. Można je oglądać na poddaszu 13 Muz. To m.in. Tukan w cylindrze, Gołąb, Ptak kubistyczny, Sowa, Bocian, ptak Kiwi czy Paw. Ich autorzy oprowadzali przybyłych gości po wystawie. Można także było zobaczyć film dokumentujący proces odlewniczy.

 

Gdzie trafią rzeźby?

- Chcemy, aby prace znalazły się tam, skąd pochodzą ich twórcy - wyjaśnia Jarosław Bondar, architekt miasta. - Autorzy będą mogli wtedy łatwiej o nie zadbać i często pokazywać je swoim znajomym, bliskim. Rzeźby zostaną umieszczone w podwórzach przy ul. Wielkopolskiej, Mazurskiej, Monte Cassino, alei Papieża Jana Pawła II czy Władysława Jagiełły.

 

Galeria przyszła do mieszkańców

Będzie to kolejny etap realizowanego od 2017 roku projektu o nazwie „Niwelacja błędów infrastrukturalnych poprzez sztukę ulicy - Street Art”. Pierwszym były działania pod kierunkiem dr Mirosławy Jarmołowicz z Akademii Sztuki pod hasłem „Miasto dla sztuki - miasto dla każdego”. Instalacje, które w jej ramach powstały, stanęły we wnętrzach trzech szczecińskich podwórek (przy Przybysławy 2, Kolumba 6a, i Krzywoustego 25).

- Te prace prowokują mieszkańców do dyskusji o tym, co może być nazwane sztuką oraz o pięknie i brzydocie. Ci, z którymi rozmawiałam nigdy nie byli w typowej galerii wystawienniczej. Można więc powiedzieć, że dzięki tej akcji galeria przyszła do nich - mówiła Jarmołowicz podczas konferencji po wernisażu "Ptaków i ptaszysk".

 

Kolejne działania

W 2018 roku na działania w ramach projektu Street Art w Szczecinie miasto przeznaczy 355 tys zł. Mieszkańcy Szczecin mogą zgłaszać swoje pomysły z tym związane. Jak zapowiada architekt miasta jednym z najbliższych działań „streetartowych” będzie realizacja muralu na ścianie domu przy ulicy Owocowej, naprzeciw nowego wyjścia z dworca (w ramach Szczecińskiego Budżetu Obywatelskiego).