Wielka Gala Ślubna wzbudziła wśród szczecinian niezmierne zainteresowanie. Kolejka chętnych przed wejściem nie miała końca, a w środku szalał ogromny tłum ciekawskich. Czy wszyscy nagle zaczęli planować wesela? Nie, to organizatorzy zapewnili wiele atrakcji, które podziałały na wyobraźnię i przyciągnęły wielu gości. A co mógł podczas ślubnych targów robić odwiedzający, który nie zamierza w najbliższym czasie stanąć przed ołtarzem?

Oglądać

W szczelnie wypełnionym programie imprezy znalazło się kilka pokazów mody, przygotowanych przez salony ślubne. Po wybiegu z gracją przechadzały się modelki prezentujące białe suknie, ale nie zabrakło również wytwornie wystrojonych panów. Hostessy także były ubrane w stroje wieczorowe, ciesząc oko zarówno żeńskiej, jak i męskiej części odwiedzających. Oprócz tego liczne firmy zajmujące się uwiecznianiem niezapomnianych chwil prezentowały swoje materiały – od albumów ze zdjęciami po filmy w technice 3D. Można też było przyjrzeć się z bliska ślubnym pojazdom, takim jak białe limuzyny czy powozy.
 

Bawić się

W programie nie zabrakło występów artystycznych. Na scenie prezentowały się zespoły, które na co dzień uświetniają przyjęcia weselne. Muzyka na żywo zachęcała do tańca, jednak targowa publiczność wolała przyglądać się występom profesjonalistów. Szkoły tańca przygotowały doskonałe pokazy, podczas których na parkiecie można było zobaczyć zarówno zawodowych tancerzy, jak i amatorów radzących sobie znakomicie po zaledwie kilku lekcjach. Odbył się także konkurs aktywizujący narzeczonych do walki o główną nagrodę – wesele w hotelu „Dobosz”.

Biesiadować

Wśród stoisk można było znaleźć hotele i restauracje, szczycące się możliwością zapewnienia wyjątkowej oprawy każdemu przyjęciu weselnemu – zarówno te z najbliższej okolicy, jak i z nadmorskich kurortów lub mieszczące się w zabytkowych pałacach. Kucharze zadbali o możliwość degustacji. W tłumie co jakiś czas połyskiwała srebrna taca ze smakowitymi przekąskami, za to amatorzy słodyczy mogli skosztować tortu. Podniebienie gości cieszyły także drinki, przygotowywane przez zespoły barmańskie, oferujące swoje występy. Ich pokazy na żywo były jednym z ciekawszych punktów programu, wzbudzającym duże zainteresowanie.

Zaplanować

Po takiej dawce wrażeń łatwo nabrać chęci do żeniaczki czy zamążpójścia. W jednym miejscu można było wybrać nie tylko idealne miejsce, ale także strój, muzykę, pojazd, catering, kwiaty, obrączki, a nawet makijaż i fryzurę. A ile to wszystko kosztuje – o, to już sprawa na inny artykuł... Może warto poczekać do następnej gali ślubnej i liczyć na wygraną w konkursie?