Smukła wieża ciśnień Browaru Bosman jest świetnie widoczna z wielu miejsc w Szczecinie. Od ponad 30 lat przepływa przez nią woda, która wykorzystywana jest przy produkcji piwa.

W tym roku szczeciński browar świętuje 170. urodziny. Wieża jest jednak dużo młodsza. Samonośna konstrukcja z blach stalowych o grubości od 5 do 16 milimetrów stanęła na terenie ówczesnych Zakładów Piwowarskich w 1987 r. Zaprojektowała, wykonała i uruchomiła ją węgierska firma Gepipari Beruhazasi Vallalat. Sam proces był dosyć skomplikowany, a na dokumentujących go zdjęciach widzimy 42-metrową wieżę znajdującą się w pozycji poziomej.

- Wieża została dostarczona do Szczecina z Węgier w postaci wyciętych elementów z blach i spawana na miejscu przez firmę Gepipari Beruhazasi Vallalat w pozycji leżącej - tłumaczy Waldemar Kubasik, menedżer Działu Technicznego Browaru Bosman. - Po zespawaniu i pomalowaniu wieża została postawiona do pionu przy wykorzystaniu lin stalowych zamocowanych do specjalnych elementów na głowie wieży i zamontowanych na fundamencie.

Skomplikowane remonty

Waldemar Kubasik nadzorował budowę wieży, a przez kolejne lata uczestniczył w jej wszystkich remontach, przeglądach, malowaniu i konserwacjach. Nietrudno się domyślić, że wszelkie prace wykonywane przy tak wysokiej konstrukcji są dużym wyzwaniem. Do tej pory największym był gruntowny remont wnętrza wieży przeprowadzony w 2001 r.

- Renowacja polegała na zdarciu starych powłok malarskich, doczyszczeniu powierzchni wieży do czystego metalu i naniesieniu nowych powłok malarskich. Podjęła się tego firma ASS (Allround Ship Service), będącą wówczas częścią Grupy Stoczni Szczecińskiej Porta Holding. Wewnątrz wieży zbudowano rusztowanie, aby umożliwić prowadzenie tych trudnych prac. Do czyszczenia powierzchni wykorzystano ekologiczną metodę śrutowania, a zbiornik został pomalowany specjalną farbę używaną do malowania zbiorników wody pitnej na statkach – opowiada Waldemar Kubasik.

Wielka reklama Pepsi

Wieża malowana była oczywiście również z zewnątrz. Na początku na jej „nodze” był napis „BROWAR”, a na „głowie” reklama Pepsi. Skąd się tam wzięła? Nie wszyscy pamiętają, że od 1975 r. w zakładzie przy ul. Chmielewskiego warzono nie tylko piwo, ale również rozlewano gazowane napoje na licencji znanego amerykańskiego koncernu. Ze Szczecina na obszar północno-zachodniej Polski dystrybuowano butelki napojów: Pepsi-Cola, Mirinda, Tonic, Orange i Lemon. Później zrezygnowano z tej gałęzi produkcji, a na początku lat dziewięćdziesiątych wieżę przemalowano. Zewnętrzny płaszcz ochronny z blachy aluminiowej zyskał wygląd, który przetrwał do dzisiaj. Na jasnym tle zobaczyć można logo Bosmana (na „głowie) i pionowy napis Bosman (na „nodze”).

- Aby to zrealizować wokół wieży powstało ogromne rusztowanie. Prace malarskie wykonała firma szczecińska której właścicielem była znana szczecińska alpinistka Bernadeta Szczepańska – mówi Waldemar Kubasik.

Do czego służy wieża?

Całkowita pojemność wieży ciśnień w Browarze Bosman to 700 m3. W „głowie” mieści się 500 m3, a w „nodze” 200 m3. Zbiornik w „głowie” umieszczony jest wyżej niż inne zabudowania zakładu, dzięki czemu stanowi źródło ciśnienia wody w całym browarze. Jednocześnie służy jako zbiornik wody do celów produkcji piwa i zbiornik przeciwpożarowy. Do gaszenia pożaru może zostać wykorzystana również woda z „nogi”. Jak zbiorniki są napełniane?

- Woda głębinowa z ujęcia zakładowego pobierana jest z warstwy wodonośnej tj. piasków i żwirów zlokalizowanych na poziomie plejstoceńskim piętra czwartorzędowego. Następnie woda jest pompowana agregatami podwodnymi do zbiornika pośredniego, a stamtąd pompami poprzez stację uzdatnia wody na wieżę ciśnień. Z wieży już ciśnieniem słupa wody jest kierowana na wydziały produkcyjne – tłumaczy Waldemar Kubasik.

Wrosła w architekturę

Co 5 lat badany jest stan techniczny całej konstrukcji. Ostatnia ekspertyza dopuszcza wieżę do eksploatacji do roku 2021. Z pewnością jednak szczecinianie będą mogli ją oglądać dużo dłużej.

- Ten charakterystyczny element na stałe wrósł w architekturę miasta i wielu osobom kojarzy się nie tylko z lokalnym Browarem Bosman, ale też z panoramą Szczecina – podkreśla Waldemar Kubasik.

W Szczecinie znajduje się jeszcze kilka innych konstrukcji tego typu. Pisaliśmy już o wieży ciśnień z Parku Chopina. W następnych artykułach opowiemy o kolejnych.