Niedawno została mamą, wielkimi krokami zbliżał się jej ślub, teraz jest w stanie wegetatywnym. Przebojowa fanka nowych technologii szczecinianom dała się poznać w 2013 r. jako Business Developer, która zapełniła Technopark Pomerania firmami. Dziś, raptem 32-letnia Agata Turek walczy o życie, a rodzina i przyjaciele organizują zbiórkę pieniędzy na jej leczenie.
Tętniak mózgu i ponad miesiąc w śpiączce
Zaczęło się nagle od gwałtownego bólu głowy i prośby, by narzeczony Jonas, wrócił szybciej do domu. Gdy przyjechał, Agata traciła już przytomność. 16 stycznia rozpoczęła się dramatyczna walka o życie. W szpitalu natychmiast przeszła operację zamknięcia krwawiącego tętniaka i wprowadzona została w stan śpiączki farmakologicznej. Jak czytamy na stronie zbiórki pomagamy.im/agataturek: "Spała długo. Kolejne komplikacje (odma opłucna, powiększające się ciśnienie wewnątrzczaszkowe) i kolejne zabiegi operacyjne odwlekały dzień budzenia".

Po ponad miesiącu lekarze odłączyli ją od respiratora i wybudzili ze śpiączki farmakologicznej. Agata jest przytomna i czuwająca. "Nie jest w stanie mówić i się ruszać, ale wiemy, że walczy. Wiemy, że nas słyszy, ale nie wiemy jeszcze czy wszystko rozumie" - czytamy na stronie zbiórki.

- Z medycznego punktu widzenia stan Agaty jest stabilny, wszystkie organy sprawne, oddycha samodzielnie. Pod względem fizycznym jest słaba, po tak długim czasie w śpiączce. Ciężko pracujemy nad tym, by zaczęła reagować – wyjaśnia Jonas, narzeczony Agaty.

Szansa na pełne wyzdrowienie w Krakowie

Polskie Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej Votum w Krakowie specjalizuje się w takich przypadkach jak Agaty. Leczenie w klinice oparte jest na autorskim programie postępowania z pacjentami, którzy znajdują się w stanie wegetatywnym. Jak zawsze, w takich przypadkach kluczowy jest czas. Jak pokazują badania najskuteczniejsze jest leczenie podjęte do 12 miesięcy od wylewu.

"W ofercie opiekunowie pacjenta otrzymują szczegółową procedurę postępowania pod kątem pielęgnacyjnym, żywieniowym, laryngologicznym, logopedycznym i fizjoterapeutycznym. Pacjent przebywa w PCRF razem ze swoim opiekunem w pokoju dostosowanym do osób niepełnosprawnych, Jonas będzie mógł więc odwiedzać ją i przebywać z nią tak często jak będzie tego potrzebowała" - czytamy na stronie zbiórki.

Miesięczny koszt leczenia to 22 000 złotych.

Cel: 46 000 zł

Olbrzymie zaangażowanie rodziny i przyjaciół w zbiórkę sprawiło, że już teraz zebrano ponad połowę potrzebnej kwoty. Akcja ruszyła 14 marca o godzinie 20:00, w chwili pisania tego artykułu na koncie znajduje się już ponad 30 tys. zł!

Na facebookowym wydarzeniu możemy przeczytać o specjalnych przedsięwzięciach organizowanych przez znajomych.


Pieniądze na leczenie można wpłacać za pośrednictwem szczecińskiej platformy Pomagam.im – pomagamy.im/agataturek.