Jest takie miejsce w Szczecinie, gdzie można polubić fizykę, kupić niebanalny prezent, zrobić niezapomniane urodziny dla swojego rodzeństwa lub dziecka. Czy takie miejsce w ogóle jest możliwe? Jak najbardziej, a mowa, oczywiście, o wystawie interaktywnych doświadczeń „Eureka”, która znajduje się w Domu Marynarza.

Centrum Nauki utknęło

Powstała ona w 2002 roku z inicjatywy profesora Jerzego Stelmacha pracującego na co dzień na Wydziale Matematyczno-Fizycznym Uniwersytetu Szczecińskiego; człowieka, który od wielu lat z wielkim zaangażowaniem próbuje wybudować Centrum Nauki w Szczecinie. Wystawa „Eureka” miała być początkiem drogi do tej wspaniałej idei. Obok jej rozbudowanej wersji w Centrum Nauki miało znaleźć się również najnowocześniejsze planetarium w Polsce oraz kino trójwymiarowe IMAX. Chociaż był już inwestor i teren przy ul. Wielkopolskiej, pewne czynniki ciągle hamują wybudowanie Centrum. Szczecin mógł być liderem w tej dziedzinie, a tymczasem już w 2010 roku powstanie w Warszawie Centrum Nauki „Kopernik”. Szkoda.

Pomimo tych trudności, profesor Stelmach i jego współpracownicy ciągle pracują nad udoskonaleniem i rozwijaniem „Eureki”. Właśnie na Wydziale Matematyczno-Fizycznym powstają kolejne eksponaty, które systematycznie zasilają zbiory wystawy.

 

Niebanalne urodziny i prezenty

Wystawa w przystępny i praktyczny sposób przedstawia najważniejsze zjawiska fizyczne. Jest na tyle interesująca, że wielu rodziców decyduje się organizować urodziny dla swoich pociech w tym niezwykłym miejscu. W każdym miesiącu kilkadziesiąt jubilatów wyprawia swoje przyjęcia. Zorganizowanie urodzin nie jest drogie, a dla dzieci może być ciekawą odskocznią od serii przyjęć organizowanych w restauracjach typu fast food.

Przy Eurece funkcjonuje również nietypowy sklepik, w którym można zakupić niebanalne prezenty takie jak np. termometr miłości mierzący siłę uczuć czy zagadki logiczne w formie klocków i nie tylko. Każdy znajdzie dla siebie coś interesującego.

 

Lewitująca piłka

Co wśród eksponatów? Dla miłośników lewitacji ciekawy może być kran wiszący w powietrzu, z którego płynie woda albo latająca piłka, która opiera się siłom grawitacji. Dla ludzi żądnych wrażeń nie lada gratką będzie możliwość podłączenia się do prądu 50 000 V i poczucia na własnej skórze, jak to jest, kiedy włosy stają dęba. Dla zafascynowanych zjawiskami przyrody przygotowane są kule z piorunami w środku czy butelki z tornadem. Takich ciekawych eksponatów jest jeszcze wiele i każdy znajdzie dla siebie coś ciekawego. Natomiast obecni na sali studenci i absolwenci fizyki odpowiedzą na wszelkie pytania i wyjaśnią wątpliwości.

 

Ścieżka edukacyjna

Profesor Stelmach i jego studenci są w trakcie realizacji kilku ciekawych przedsięwzięć, które uatrakcyjnią Szczecin dla mieszkańców i turystów. Podwaliny pod pierwszy z nich położył rok 2005, który został uznany za Światowy Rok Fizyki. Z jego okazji naukowcy z całego świata wybrali 10 najpiękniejszych doświadczeń fizycznych wszech czasów. Fizycy ze Szczecina postanowili je… wybudować. Każdego roku tworzone jest jedno z nich. Obecnie trwają rozmowy z Urzędem Miejskim o stworzeniu unikatowej ścieżki edukacyjnej, swoistego rodzaju trasy turystycznej dla ludzi interesujących się nauką. W dziesięciu punktach miasta staną dużej wielkości konstrukcje, które będą miały charakter interaktywny i samoobsługowy. Planuje się, że w 2014 roku Szczecin będzie pierwszym miastem na świecie, w którym jeżdżąc od doświadczenia do doświadczenia będzie można prześledzić rozwój nauki od starożytności do czasów współczesnych. Takiego rodzaju turystyka święci na całym świecie triumfy, o czym świadczy np. turyński szlak sztuki współczesnej.

Trzy szczecińskie konstrukcje już powstały. Pierwsze - wahadło Foucault znajduje się w Wieży Zamkowej, drugie w budynku Wydziału Matematyczno-Fizycznego (doświadczenie Cavendisha), trzecie (doświadczenie Younga) w ogrodzie przy schronisku młodzieżowym CUMA, a czwarte zostanie umieszczone w Wieży Muzealnej na Wałach Chrobrego.

 

Bańki na 9 metrów

W mini centrum nauki EUREKA w Domu Marynarza powstaje kolejne przedsięwzięcie, które ucieszy przede wszystkim dzieci. W remontowanym właśnie pomieszczeniu na własne oczy będzie można ujrzeć nawet dziewięciometrowe bańki mydlane, które powstają ze specjalnie stworzonej mikstury. Co ciekawe na prośbę każdy będzie mógł zostać zamknięty w takiej bańce.

Aby opracować magiczną miksturę, dwóch studentów fizyki spędziło wiele tygodni na eksperymentowaniu z różnego rodzaju płynami. W końcu się udało i to właśnie w Szczecinie powstają największe bańki w Polsce i prawdopodobnie jedne z największych na świecie. Otwarcie pomieszczenia z magicznymi bańkami oraz innymi wodnymi eksperymentami nastąpi najpóźniej wiosną 2009 roku.

 

Fizyka w Muzeum Techniki i Transportu Miejskiego

Szczecińscy fizycy budują obecnie także największy na świecie… globus, który będzie miał 2,5 metra średnicy. Ponadto w tworzonym Muzeum Techniki i Transportu Miejskiego przy ul. Niemierzyńskiej powstanie filia wystawy „Eureka” poświęcona zjawisku ruchu. Docelowo ma powstać 50 interaktywnych eksponatów, które każdy z odwiedzających będzie mógł dotknąć i wypróbować. Diamentem wśród nich będzie kolejne doświadczenie z serii „10 najpiękniejszych doświadczeń fizycznych” autorstwa Galileusza. Planuje się, że doświadczenie zostanie uruchomione w momencie oddania muzeum do użytku. Fizycy z profesorem Stelmachem na czele snują już plany, by do dziesięciu doświadczeń dojeżdżać zabytkowym tramwajem wyruszającym spod Muzeum Techniki i Transportu Miejskiego…