Aktualnie do 500 zł mandatu albo do nawet 30 tys. zł kary administracyjnej grozi osobom, które nie wywiązują się z obowiązku zakrywania ust i nosa. Do odwołania obowiązuje on w całym kraju, nie tylko w sklepach i komunikacji miejskiej, ale w całej przestrzeni publicznej.

To, czy mieszkańcy Szczecina noszą maseczki, sprawdzają m.in. strażniczki miejskie.

– Uczniowie powrócili do zdalnej nauki, a strażniczki szkolne po kilku tygodniach musiały zaprzestać prowadzenia prelekcji, pogadanek o tematykach profilaktycznych i ograniczyć kontakty z dziećmi i młodzieżą. Teraz strażniczki szkolne prowadzą działania mające ograniczać wzrost zakażeń koronowirusem. Kontrolują obowiązek zakrywania nosa i ust w przestrzeni publicznej, w tym w komunikacji miejskiej i galeriach handlowych – informuje st. insp. Joanna Wojtach, rzeczniczka prasowa Straży Miejskiej w Szczecinie.

Dziś przeprowadzały też kontrole na szczecińskich targowiskach. To w związku z sygnałami mieszkańców, którzy kilkukrotnie zawiadamiali straż miejską, że osoby odwiedzające te miejsca nie stosują się do obowiązku zakrywania ust i nosa.

– Na szczęście większość klientów miejskich bazarów karnie stosuje nakazane obowiązki, chociaż zdarzyły się sporadycznie pojedyncze przypadki bagatelizowania realnego zagrożenia zdrowia i życia przez kupujących – mówi Wojtach.