Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej uspokaja, że w środowy poranek jakość powietrza w Szczecinie nie odbiegała od normy z ostatnich dni. Struga zanieczyszczeń powstała po pożarze na zachodzie Niemiec skierowała się ostatecznie bardziej na północ, w kierunku Bałtyku.

Wczorajsze przewidywania IMGW były inne. Smuga zanieczyszczeń miała dotrzeć nad Nizinę Szczecińską między godziną 7 a 9. W mocno już rozproszonej formie, więc zagrożenie było niewielkie. Ostatecznie okazało się jednak, że chmura znad Leverkusen w ogóle nie pojawiła się nad Polską. Już w nocy zaktualizowane prognozy pokazały, że powietrze znad rejonu pożaru kieruje się bardziej na północ, w kierunku Bałtyku.

Potwierdzają to wyniki badać ze stacji GIOŚ przy ul. Piłsudskiego w Szczecinie. Koncentracja benzenu, który należy do grupy węglowodorów aromatycznych, była na podobnym poziomie jak w czasie ostatnich dwóch dni.

„Na zdjęciach satelitarnych również nie widać niczego niepokojącego. Wczorajszy przelot satelity Senitnel-5P, wyposażonego w czujnik do monitorowania składu chemicznego atmosfery, miał miejsce mniej więcej w czasie dogaszania pożaru (od 13:23 do 13:33 czasu lokalnego). Na produktach satelitarnych nie widać żadnego nietypowego śladu w atmosferze, jeżeli chodzi o zawartość NO2, CO i aerozolu absorbującego”, czytamy w komentarzu IMGW.

Do wybuchu i pożaru w parku przemysłowym Chempark w Leverkusen doszło we wtorek ok. godziny 10. Jedna osoba zginęła, a 16 zostało rannych. Zapaliły się zbiorniki z paliwem, nad miastem pojawiły się kłęby dymu. Mieszkańcy otrzymali zalecenia, aby pozostać w domach, zamknąć okna i wyłączyć urządzenia wentylacyjne.

Pożar udało się ugasić po godzinie 13. Niemiecka straż pożarna przeprowadziła na miejscu wstępne badania, które nie wskazały na skażenie powietrza zagrażające życiu i zdrowiu.