Do nietypowego zdarzenia doszło dzisiaj po południu w Podjuchach. Samochód z niewiadomych przyczyn zajął się ogniem.

Do zdarzenia doszło około godziny 17:00. Jak relacjonuje świadek, auto miało nagle zająć się ogniem. Kierowca mówił, że chciał tylko skrócić sobie drogę, jadąc przez dziki objazd remontowanej trasy w Podjuchach. Auto spłonęło niemal doszczętnie.

– Spłonął samochód osobowy na ul. Piwnej. Brak osób poszkodowanych. Na miejscu pracował jeden zespół Straży Pożarnej. Nie wiemy jeszcze jaka była przyczyna pożaru – mówi Przemysław Majer, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie.

Poza Strażą Pożarną na miejscu pracowała również policja.