Irlandzki przewoźnik 7 stycznia całkowicie rezygnuje ze współpracy z Lotniskiem Chopina w Warszawie, ale samoloty ze Szczecina mogłyby lądować w Modlinie. Wcześniej jednak tamtejsze lotnisko musi zostać rozbudowane.

– Wszystko zależy od wyniku naszej skargi do Komisji Europejskiej na PPL w sprawie blokowania lotniska w Modlinie. Jeśli uda się odblokować obecny impas i rozbudować Modlin, to z pewnością rozważymy wznowienie lotów do Szczecina i jest to bardzo prawdopodobne – powiedział w rozmowie z branżowym portalem Fly4free.pl Juliusz Komorek, wiceprezes Ryanaira ds. prawnych.

Przedsiębiorstwo Państwowe „Porty Lotnicze” (PPL) jest jednym z udziałowców w spółce nadzorującej działanie lotniska w Modlinie. Lotniska, które w tym roku ma obsłużyć ponad 3 mln pasażerów, osiągając maksymalną przepustowość. By mogły powstawać tutaj nowe kierunki, konieczna jest rozbudowa. Wcześniej jednak porozumieć muszą się pozostający w sporze udziałowcy.

Loty ze Szczecina-Goleniowa na Lotnisko Chopina w Warszawie cieszą się dużą popularnością wśród pasażerów. Jednak po 7 stycznia Ryanair je likwiduje. Irlandzki przewoźnik tłumaczy tę decyzję wysokimi kosztami funkcjonowania i podwyżkami opłat dokonanymi przez PPL.

Trasę z Goleniowa do Warszawy wciąż obsługiwać będą Polskie Linie Lotnicze LOT. Bilety są jednak droższe niż w przypadku taniego przewoźnika z Irlandii.