Na razie to wstępne oględziny i prace porządkowe. Zgodnie z deklaracją Andrzeja Strzebońskiego, prezesa Stoczni Szczecińskiej, jeszcze w tym roku mozaika ma przejść renowację.

W ostatnich dniach przy stoczniowym budynku przy ul. Stalmacha 14 (obok Biedronki) pojawił się samochód z podnośnikiem. To właśnie tutaj, na ścianie od strony ulicy, znajduje się mozaika z charakterystycznym logo Stoczni Szczecińskiej - stylizowanym gryfem w koronie z okrętową śrubą napędową

- Prowadzone są wstępne przygotowania do renowacji. Dokładne oględziny mozaiki i jej czyszczenie – mówi Katarzyna Ansen-Mrowińska ze Stoczni Szczecińskiej.

Na razie jednak nie wiadomo kiedy miałyby rozpocząć się właściwe prace renowacyjne. Są one konieczne, bo mozaika nie jest w najlepszym stanie. Sporo kafelków ze szkiełkami już odpadło, w odsłoniętą zaprawę nasiąka woda, pojawiły się pęknięcia.

- Planujemy odrestaurować mozaikę. Jeszcze w tym roku, kiedy zrobi się cieplej. Bardzo zależy nam na zachowaniu wszystkich symboli nawiązujących do bogatej historii stoczni – deklarował na naszych łamach prezes Andrzej Strzeboński w lutym tego roku.

Dyskusja o konieczności ratowania stoczniowej mozaiki rozpoczęła się od wpisu Przemysława Budziaka, który prowadzi na facebooku profil Magiczny Szczecin. Do akcji aktywnie włączyli się Łukasz Listwoń z Rady Osiedla Drzetowo-Grabowo i Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin.