Szczecińscy radni Prawa i Sprawiedliwości stanowczo sprzeciwiają się likwidacji toru gokartowego przy al. Wojska Polskiego. Jak mówią, to sytuacja skandaliczna, że miasto chce przenieść tor z miejsca, w którym funkcjonuje on od czterech dekad i odnosi sukcesy zarówno pod kątem sportowym, jak i frekwencyjnym. – Betonoza dosięgnie miejsca, w którym mamy obecnie tor – mówił Marcin Pawlicki, przewodniczący klubu radnych PiS w szczecińskiej radzie miasta. Radni popierają petycję w sprawie obrony toru. Podpisało ją już ponad 1400 osób.


Radni PiS: „Ten tor to dla mieszkańców miasta duża atrakcja”

Radni PiS zapowiadają, że temat toru gokartowego poruszą na najbliższej sesji rady miasta, która odbędzie się w następny wtorek. Przypomnijmy, przyszłość obiektu przy al. Wojska Polskiego jest zagrożona, ponieważ miasto w miejscu obecnego toru, a także schroniska dla zwierząt oraz siedziby Polskiego Związku Motorowego planuje przygotować działki pod inwestycje deweloperskie.

– Ten obiekt zna każdy szczecinianin. Zarządca obiektu poczynił wiele inwestycji. Mowa np. o wyremontowanym płocie, nowej nawierzchni czy zakupie cichych, certyfikowanych pojazdów. Tutaj sukcesy odnosił Robert Kubica. Wychowywały się na tym torze pokolenia pasjonatów sportów motorowych, oni mówili o sobie, że mieli „paliwo we krwi”, korzystali z tego toru również turyści. Likwidacja tego miejsca byłaby porażką władz miasta – mówił Marcin Pawlicki. – Miasto chce stworzyć eldorado dla deweloperów – dodał polityk PiS.

– Ten tor to dla mieszkańców duża atrakcja, jeden z najnowocześniejszych w Polsce tego typu obiektów. Zadziwiająca jest decyzja, by likwidować to miejsce. Nie możemy mówić o żadnym przeniesieniu, bo właściciel nie dostał żadnej propozycji lokalizacji. Nie ma planów czy projektów, gdzie taki tor mógłby się znaleźć – mówiła radna Agnieszka Kurzawa.

– W naszej ocenie petycja to głos mieszkańców Szczecina. Ten tor wyszkolił wiele ważnych postaci w dziedzinie sportów motorowych i może szkolić kolejne pokolenia – dodał radny Krzysztof Romianowski.

Miasto ma być „zwarte i kompaktowe”. Dlatego powstaną kolejne osiedla

O planach miasta dotyczących toru gokartowego pisaliśmy kilka dni temu. Magistrat jest zdania, że teren przy al. Wojska Polskiego powinien być zagospodarowany w sposób bardziej reprezentatywny, a tor gokartowy generuje hałas, zanieczyszczenia i inne „uciążliwe funkcje”.

– Planowane przekształcenia wpisują się w filozofię wyhamowywania rozlewania się miasta, budowania miasta zwartego, 15-minutowego, kompaktowego, kształtującego zabudowę mieszkaniową na terenach, które już posiadają w pełni rozwiniętą infrastrukturę społeczną – tłumaczyła Zofia Fiuk-Dymek, dyrektor Biura Planowania Przestrzennego Miasta. Magistrat zapewnia, że tor nie zostanie zlikwidowany, a przeniesiony. – Relokacja obecnej funkcji to warunek konieczny do uruchomienia planowanych przekształceń zawartych w Studium.