Coroczna "objazdówka" muzyczna i w tym roku zawitała do Szczecina. Skład w porównianiu z rokiem ubiegłym zmienił się nieznacznie. Wczoraj dla szczecińskiej publiczności zagrali: No Future, Tabu, Hurt i Farben Lehre.

Punky Reggae Live, to co roczna trasa koncertowa, której pomysłodawcą był płocki zespół Farben Lehre. Tradycją trasy jest niejako "wymienność" zespołów. Co roku, prócz wspomnianego Farben Lehre, który jest organizatorem trasy, występują inne kapele. W tym roku wraz z płockim bandem do Szczecina zawitali Tabu, Hurt oraz No Future. Ten ostatni, szczeciński zespół otwierał wczorajszy koncert. Zagrał przede wszystkim kawałki ze swojego demo, i był tylko niejako "przystawką" do kolejnych "głównych dań" wieczoru.


Tabu

Zespół wykonujący reggae z Wodzisławia Śląskiego, powstały w 2003 roku, był pierwszą gwiazdą wieczoru. Jako pierwszy również, przyciągnął pod scenę znaczną ilość publiki. Grupa ma na koncie dwie solowe płyty, a wczoraj zagrała swoje najbardziej znane numery, z tych właśnie krążków. "Bang! Bang!", "Dziękuję Ci Jah", "Mam dość", te kawałki rozgrzewały publiczność, jednak prawdziwe "szaleństwo" zaczęło się gdy Tabu zagrało swoją chyba najbardziej znaną piosenkę: "Słoneczne Reggae". Zespół zakończył występ, a jeszcze wywołany na bis, zagrał m.in. "Sarny". Publiczność miała do perfekcji opanowane teksty piosenek, co pozwoliło na zbudowanie kapitalnej atmosfery, która nie opuściła Słowianina już do końca koncertów.

Farben Lehre

Trzeci pojawił się "organizator" trasy, zespól Farben Lehre. Już przed rozpoczęciem występu pod sceną stawiła się zdecydowana większość publiki, zebrana wczoraj w Słowianinie. Wojciech Wojda i spółka jak zwykle mieli znakomity kontakt z publicznością i w większości opinii słuchaczy "zmiażdżyli" wczorajsze PRL. Zespól zaprezentował cały "szablon" utworów ze swoich płyt. Od "Nierealne ogniska" do "Prosto do nieba", a także m.in. "Trzy kolory", "Terrorystan", "Spodnie z GS-u", "Judasz". Wszystko zagrane i zaśpiewane na bardzo dobrym poziomie. Na koniec zagrali "Arabica", po czym tradycyjnie już zostali wywołani na bis, gdzie zagrali utwór "Corrida".

Hurt

Jako ostatni stawił się na scenie wrocławski skład Hurt. I tym razem pod sceną nie zabrakło oddanych fanów grupy, znających wszystkie teksty piosenek. Hurt również zaprezentował swoje najlepiej znane utwory m.in "Chodzę sobie nienormalny", "Serki dietetyczne", "Na skos", "Zmień dilera", czy też "Ważne jest". Mimo zmęczenia, publiczność nie "odpuściła sobie" tego koncertu, aktywnie biorąc w nim udział, śpiewając i pogując pod sceną, a Maciek Kurowicki, wraz z zespołem odwdzięczyli się znakomitym graniem.