Krzysztof Soska odpowiedział na konferencję prasową PiS. Zastępca prezydenta Szczecina skomentował apel radnych o zwiększenie wynagrodzeń nauczycieli dodatkami, które byłyby wypłacane z budżetu miasta.

Soska ostro o konferencji PiS: "Ignorancja albo zła wola"

Piątkowy briefing Krzysztofa Soski był odpowiedzią na czwartkową konferencję radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy zaapelowali do władz miasta o podwyżki dla nauczycieli. Zastępca prezydenta Szczecina nie ukrywał zirytowania sugestiami, że to miasto powinno partycypować w podwyżkach, bo już teraz wynagrodzenia pedagogów wynoszą więcej niż rządowa subwencja edukacyjna dla Szczecina.

– Takie słowa wynikają z ignorancji albo złej woli. Kilka suchych faktów: wydatki na oświatę rosną, rośnie subwencja, ale luka, która powstaje między kosztami funkcjonowania systemu a subwencją jest coraz większa. Miasto dopłaca do oświaty 33%, co jest kolosalną kwotą dla budżetu – mówił Krzysztof Soska.

W praktyce oznacza to, że miasto dopłaca do oświaty ponad 80 milionów złotych rocznie. W całej pięcioletniej kadencji różnica między subwencją a realnymi wydatkami miałaby wystarczyć np. na budowę aquaparku czy stadionu.

Wiceprezydent Soska zwrócił uwagę, że koszty edukacji w mieście to nie tylko wynagrodzenia nauczycieli, ale i np. koszty reformy oświaty czy bieżące wydatki. Magistrat zamierza zwrócić się do Ministerstwa Edukacji Narodowej o zwrot kosztów poniesionych na reformę. Krzysztof Soska szacuje, że mowa jest o ponad 30 mln złotych.

Wzrost dodatków możliwy, ale...

Podczas konferencji padło zdanie, że magistrat nie wyklucza zwiększenia wysokości dodatków dla nauczycieli, ale najpierw to rząd musi uporządkować swoje relacje z tym środowiskiem i zwiększyć kwotę bazową wynagrodzeń.

– Próba przerzucania odpowiedzialności na samorząd jest nieuczciwa, bo urząd traktuje poważnie swoje zobowiązania wobec nauczycieli. To jest propozycja nieuczciwa i jest próbą odwrócenia uwagi od konfliktu pomiędzy nauczycielami a rządem – mówił Krzysztof Soska. – Gdy subwencja pokryje 100% kosztów nauczycieli, będziemy rozmawiali o dodatkowych wynagrodzeniach dla nauczycieli – dodał Soska.

Protest nauczycieli w całej Polsce trwa od poniedziałku. W Szczecinie do strajku przystąpiło ponad 80% placówek.

ZOBACZ TEŻ: "Na stadion jest, na aquapark jest, na nauczycieli nie ma". PiS chce podwyżek dla nauczycieli, ale... od Krzystka