W SPSK nr 2 zakończył się pierwszy etap przebudowy systemu energetycznego, co już teraz zapewnia oszczędności przy ogrzewaniu budynków szpitalnego kompleksu. W przyszłości planowane są odwierty pod pompy ciepła i wprowadzenie bloków kogeneracyjnych, pozwalających jednocześnie wytwarzać ciepło i energię elektryczną. To wszystko ma sprawić, że w 2025 roku szpital na Pomorzanach będzie całkowicie niezależny od ewentualnych przerw w dostawie energii z sieci miejskiej.

Pierwszy etap prac obejmował przede wszystkim przebudowę budynku kotłowni. Zamontowano w nim nowe elementy technologiczne źródła ciepła, instalacje sanitarne i elektryczne. Wdrożono system, który pozwala w sposób ciągły monitorować zużycie ciepła na obszarze całej placówki, a także zarządzać i sterować infrastrukturą z jednego miejsca za pomocą komputera. Prace kosztowały ponad 9 mln zł (6,2 mln zł pożyczki 1,8 mln zł dotacji i 1,1 mln zł ze środków własnych szpitala).

– Dzięki inwestycji i systemowi BMS w pełni kontrolujemy przesyłanie i odbieranie energii cieplnej. Obniżyliśmy parametry temperatur dostarczanych do poszczególnych budynków o 25 %, a mimo to nie odczuliśmy negatywnego wpływu na temperaturę w budynkach – mówi mgr inż. Dawid Bąk, zastępca dyrektora ds. technicznych i inwestycji Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 2 PUM w Szczecinie.

Głównym źródłem ciepła w szpitalu jest węzeł cieplny zasilany energią cieplną z miejskiej sieci. W przypadku awarii uruchamiane są kotły wodne wysokoparametrowe, gazowo-olejowe. Do rozprowadzania ciepła wykorzystywana jest stara, nieremontowana od lat sieć szpitalna. To się jednak ma w przyszłości zmienić.

W drugim etapie inwestycji przewidziane są przede wszystkim roboty związane z montażem technologii źródła ciepła/chłodu opartej na odwiertach i pompach ciepła oraz ciągu technologicznym chłodu,tj. rozdzielni chłodu. W trzecim etapie planowane jest wdrożenie połączonych technologii źródła ciepła/chłodu i energii elektrycznej, opartych na blokach kogeneracji.

Realizacja pozostałych do wykonania prac może kosztować ok. 37 mln zł.