Ostatnie wydarzenia związane z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego ograniczającym aborcję ze względu na wady płodu w poniedziałkowym wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl” skomentowali zachodniopomorscy politycy. Sprawa jest poważna, bo od kilku dni protesty dosłownie zalewają całą Polskę, a ich formuła i wyraz są znacznie ostrzejsze, niż to miało miejsce podczas poprzednich manifestacji.


PiS będzie zmuszać kobiety do rodzenia martwych dzieci? Poseł PiS: „Kompletna i koszmarna bzdura”

Według posła Leszka Dobrzyńskiego z Prawa i Sprawiedliwości, społeczeństwo uległo manipulacji środowisk lewicowych, a część protestujących nie zrozumiała, jaki będzie realny wpływ orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na polską legislację. Poseł namawiał do dialogu i porozumienia, ale jednocześnie przyznał, że to nie jego ugrupowanie powinno ten dialog rozpoczynać.

– Mam wrażenie, że część ludzi jest zaniepokojona, może nie do końca dobrze poinformowana, ale to część. Mamy jednak tych, którzy przejęli te protesty, to lewackie organizacje i lewaccy aktywiści, opętani nienawiścią do chrześcijaństwa i Kościoła Katolickiego – mówił poseł Dobrzyński. – Nie ignoruję tego i nie lekceważę. To ważny temat dotyczący życia i śmierci, błahe rozmowy o nim i wykrzykiwanie wulgarności nie prowadzi do rozwiązania. To temat dotyczący dzieci w łonach matek, ale dotyczy też samych matek, które przez 9 miesięcy z macierzyństwem się zmagają – dodał polityk PiS.

Poseł zaznaczył również: – Ci, którzy krzyczeli: „Konstytucja, Konstytucja!”, zapomnieli, co jest w niej napisane. Rolą polityków jest doprecyzowanie przepisów. Nikt nie ma prawa zmuszać kobiet do heroizmu i wszelkie te bzdury, które słyszę, że będziemy zmuszać kobiety do rodzenia dzieci bez mózgu i małych potworków, które nie żyją, to jest kompletna i koszmarna bzdura.

Wulgarny język na protestach. „To język ludzi młodych”

Drugim gościem poniedziałkowego wydania programu „Studio wSzczecinie.pl” była posłanka Lewicy i jedna z liderek ulicznych protestów w naszym regionie Katarzyna Kotula.

– Ten wyrok atrapy Trybunału Konstytucyjnego to próba wprowadzenia tylnymi drzwiami całkowitego zakazu aborcji w Polsce. Słyszę, że można dyskutować i rozmawiać, a przecież PiS nie chciał dyskutować o tym, a było wiele okazji, żeby o tym rozmawiać – mówiła Kotula. – My żądamy, jako Lewica, i mówimy to od początku, całkowitego legalnego prawa do aborcji, to kobieta powinna podejmować decyzję – mówiła posłanka.

Katarzyna Kotula kolejny raz zaapelowała także o wprowadzenie do polskich szkół rzetelnej edukacji seksualnej oraz powszechniejszego dostępu do antykoncepcji.

Protesty, które przechodzą przez całą Polskę charakteryzują się wyjątkowo ostrym językiem oraz obecnością w miejscach, które dotychczas omijane były przez manifestacje.

– Ja byłam od początku obecna na protestach w Warszawie. To jest język ludzi młodych. Analizujemy obecność na protestach, to są młode osoby, one nie chcą słuchać, że będą żyły w państwie, które będzie miało najostrzejsze prawo aborcyjne – mówiła Kotula.

Organizatorzy protestów na najbliższe dni zapowiedzieli kolejne manifestacje. Mają się one odbywać „do skutku”.