Politycy Prawa i Sprawiedliwości na piątkowej konferencji prasowej odnieśli się do apelu marszałka województwa o dofinansowanie nowej siedziby Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie. Sprawa jest skomplikowana. Ratownicy medyczni pracują w złych warunkach, a inwestycja jest planowana od wielu lat.

Które inwestycje są najważniejsze?

Podczas piątkowej konferencji prasowej radni Prawa i Sprawiedliwości stwierdzili, że to budowa nowej siedziby dla Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie powinna być priorytetem, a nie inne inwestycje, które obecnie są realizowane przez Urząd Marszałkowski, jako przykład podano konsolidację siedziby urzędu czy planowaną rozbudowę Teatru Polskiego w Szczecinie.

– To są inwestycje rzędu kilkuset milionów złotych. Trzeba na nie wyłożyć 250 milionów złotych więcej, niż prognozowano, a z drugiej strony marszałek mówi, że rozbudowa stacji pogotowia ma kosztować nieco ponad 50 milionów złotych, to jakie to są koszty? Co jest najważniejsze? Życie i zdrowie mieszkańców! – mówił radny Zbigniew Bogucki. – Marszałek robi "rozbuchane" inwestycje, a nie realizuje podstawowych zadań. Po stronie Olgierda Geblewicza nie ma woli budowy siedziby pogotowia – kontynuował radny PiS.

Politycy PiS wskazali także innego partnera dla Urzędu Marszałkowskiego w realizacji zadania – miałby to być Urząd Miasta w Szczecinie. Zasugerowano, że Gmina Miasto Szczecin mogłaby dołożyć ok. 20 milionów złotych, bo to głownie mieszkańcy Szczecina korzystać będą z tego zadania.

Po którym szpitalu "prątki gruźlicy biegają jak szczury"? Radna Jacyna-Witt ostro o służbie zdrowia w regionie

Podczas konferencji politycy Prawa i Sprawiedliwości mówili także o "katastrofie finansowej", jaką miała być rozbudowa szpitala w Zdunowie. Sprawa została przywołana przede wszystkim w kontekście prof. Tomasza Grodzkiego, byłego dyrektora placówki, a obecnie marszałka Senatu.

Małgorzata Jacyna-Witt zgłosiła się do rady społecznej szpitala przy ul. Arkońskiej, ale politycy Koalicji Obywatelskiej i Bezpartyjnych mieli zablokować tę kandydaturę.

– Przeinwestowanie w tym szpitalu, np. przez wątpliwą liczbę sal operacyjnych, spowodowało, że placówka była bardzo zadłużona, ale nie wiemy na ile. Czy na 40 milionów, czy na 90 milionów. Na pewno było więcej niż 25 – mówiła Małgorzata Jacyna-Witt, przypominając konflikt marszałka Olgierda Geblewicza z prof. Tomaszem Grodzkim, który miał miejsce kilka lat temu.

Według polityków PiS, koalicja rządząca województwem ukrywa dokumenty finansowe szpitala, a sytuacja placówki jest nietransparentna.

– Z czego szpital spłaca zadłużenie? Jak ono jest duże? Czy zadłużenie szpitala spłacane jest z kontraktów NFZ, które powinny być przeznaczane na leczenie pacjentów – pytała dalej Jacyna-Witt.

Radna mówiła także o oddziale pulmonologicznym szpitala w Zdunowie: – Prątki gruźlicy to jak szczury biegają po tym szpitalu.

Radni PiS zapowiedzieli także kontrolę sytuacji prawnej i finansowej połączonego już szpitala w Zdunowie i przy ul. Arkońskiej przez Komisję Rewizyjną Sejmiku, na czele której stoi Zbigniew Bogucki.

 

ZOBACZ TEŻ:

Czy będzie rządowe dofinansowanie budowy pogotowia przy Twardowskiego? Na razie wniosek utknął u wojewody