Na podrobiony dowód i fikcyjne dane zaciągnął pożyczkę w banku. Mężczyzny poszukuje policja, która właśnie opublikowała jego wizerunek.
Szczecińscy funkcjonariusze poszukują młodego mężczyzny w wieku 20 – 30 lat, który posługując się podrobionym dowodem osobistym, wziął pożyczkę w Nest Banku S.A.
W chwili zdarzenia poszukiwany miał ciemne, krótko obcięte włosy.
Osoby, które rozpoznają mężczyznę ze zdjęcia i posiadają jakiekolwiek informacje o sprawcy przestępstwa, proszone są o zgłoszenie się do Komisariatu Szczecin-Śródmieście przy ul. Kaszubskiej 35 w Szczecinie lub kontakt telefoniczny z funkcjonariuszem prowadzącym postępowanie pod numerem tel. (91) 821-23-68.
Mniejszego zdjęcia nie było ?
Przecież to Krzysztof Jeżyna że Szczecina!
jak ja lubię czytać te artykuły kiedy ktoś pięknie bank wydyma, aż mi się cieplej na sercu robi
Nie jest to aż tak piękne, podrobiony dowód raczej oznacza ukradzione dane osobowe, czyli ktoś ma duże problemy. Nawet jeśli wyjdzie na jaw, że to przestępstwo i "właściciela" danych nikt nie będzie ścigał o kasę, to banku i tak nie boli aż tak bardzo bo BANKI NIE POŻYCZAJĄ WŁASNYCH PIENIĘDZY! Na potrzeby pożyczek banki "tworzą" pieniądze z sufitu, nazywa się to kreacją pieniądza. Jeśli bank pożycza komuś kasę, którą jego klienci mają na kontach, to jest ona JEDNOCZEŚNIE na tych kontach i zostaje przelana na konto pożyczkobiorcy, rozdwaja się albo wręcz powiela prawie w nieskończoność. Czyli póki jakiś podmiot nie zaciąga kredytu, to te pieniądze w ogóle realnie nie istnieją. MAGIC! Poza tym każdą ewentualną stratę pokryją klienci, prezes banku sobie od ust nie odejmie.
Poza tym niestety najpewniej beknie za to pracownik banku, który tego kredytu udzielił, chociaż nie jest winny jeśli dopełnił procedur. Ale kogoś zawsze trzeba ukarać
Za dużo się nasłuchałeś historii bez potwierdzenia. System pożyczek bankowych jest zorganizowany w całkiem inny sposób.