Deszczowa aura bardzo utrudniała pracę organizatorom Pekao Szczecin Open. Pierwsze dwa dni turnieju wymagały od nich wielu korekt założonego planu gier, ale udało się rozegrać jedenaście kolejnych meczów singlowych i znamy już wszystkich uczestników II rundy zawodów. Wśród nich jest aż czterech Polaków.

Do następnej fazy turnieju awansowali wczoraj Kacper Żuk, Filip Kolasiński oraz Daniel Michalski. W poniedziałek grę w drugiej rundzie zapewnił sobie Paweł Ciaś (pokonując Niemca Petera Torebko), mamy teraz aż czterech reprezentantów kraju na tym etapie zawodów.

Najbardziej niespodziewane było zwycięstwo Filipa Kolasińskiego który zwyciężył w dwóch setach z Niemcem Louisem Wesselsem (6:3, 7:5), w rankingu ATP przewyższającym Polaka o ponad 900 pozycji! Daniel Michalski natomiast potrzebował 68 minut, by wygrać z Rosjaninem Jewgienijem Tiurniewem. Trzeci polski zawodnik, który we wtorek odnotował zwycięstwo, Kacper Żuk, pokonał w I rundzie Macieja Smołę (wynik 10:8, 6:2).

Nie udało się dołączyć do kolegów Karolowi Drzewieckiemu, który przegrał z Iwanem Gachowem 2:6, 6:7(5). Rosjanin okazał się zdecydowanie lepszy, choć w drugim secie Polak był bliski doprowadzenia do zmiany losów spotkania. Wśród innych zawodników, których szczecińska publiczność zobaczyła we wtorek dobre wrażenie pozostawił swoją grą Niemiec, Jeremy Jahn, który zwyciężył Vita Koprivę 7:5, 6:4.

Na środę (11 września) zaplanowano szesnaście spotkań singlowych. Zobaczymy wreszcie takich zawodników jak Włoch, Marco Cecchinato czy Hiszpan, Albert Ramos-Vinolas (49. w rankingu ATP). Poza tym mają być też rozgrywane mecze deblowe. Wieczorem zaś na scenie na kortach (około 21.00) zagra zespół Cafe Jazz Trio.

Sponsorami tytularnymi Pekao Szczecin Open są Bank Pekao SA oraz miasto Szczecin. Turniej jest zaliczany do prestiżowego cyklu LOTOS PZT Polish Tour. Zdobywca głównej nagrody w zawodach singlowych otrzyma 125 punktów ATP i ponad 21 tys. dolarów.