Od 1 stycznia 2020 r. pl. Orła Białego oraz przylegające do niego fragmenty ul. Staromłyńskiej i ul. Koński Kierat przestaną być drogami gminnymi. Zostaną drogami wewnętrznymi, na których będzie możliwość wyznaczenia miejsc postojowych specjalnie dla okolicznych mieszkańców oraz nowych miejsc dla osób niepełnosprawnych.

Obecnie pl. Orła Białego jest wyłączony z ruchu samochodowego w ramach prototypowania, czyli poszukiwania optymalnych sposobów jego wykorzystania, które spodobają się jak największej grupie szczecinian, z uwzględnieniem okolicznych mieszkańców i przedsiębiorców.

Więcej miejsc parkingowych dla okolicznych mieszkańców, mniej dla pozostałych szczecinian

Pierwsze wnioski zostały już wyciągnięte. Stąd projekt uchwały, który pojawił się na wtorkowej sesji Rady Miasta. Zgodnie z jego treścią od początku przyszłego roku pl. Orła Białego straci status drogi gminnej i stanie się drogą wewnętrzną.

- Daje to większą elastyczność w funkcjonowaniu placu. Pozwoli w praktyce wyznaczyć miejsca parkowania tylko dla okolicznych mieszkańców i wytyczyć nowe miejsca dla osób niepełnosprawnych. Powinniśmy patrzeć na to, jako początek procesu. W przyszłości całe Stare Miasto powinno być drogą wewnętrzną. Z uspokojonym ruchem i miejscami parkingowymi zabezpieczonymi dla okolicznych mieszkańców – tłumaczył Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina.

Plac dla ludzi, nie samochodów?

Opinie radnych w tej sprawie były różne. Tym razem nie decydowały wcale barwy partyjne. Zmiany zachodzące na pl. Orła Białego chwalił np. radny Dariusz Matecki (Prawo i Sprawiedliwość), w tym przypadku wspólnie z Przemysławem Słowikiem i Edytą Łongiewską-Wijas (Koalicja Obywatelska), którzy najmocniej zaangażowani są w proces prototypowania. We wtorek opowiadali o sukcesie wydarzeń organizowanych w ostatnich tygodniach na placu.

- Jeśli chcemy, żeby ten plac był dla ludzi, to musimy im w tym pomóc. Ludziom, nie samochodom. Po to jest ta uchwała. Nie oznacza to jednak, że ruch samochodowy nie będzie mógł tam wrócić. Na osiedlach też mamy drogi wewnętrzne i możemy podjechać pod swój dom, zaparkować – mówił radny Słowik.

Utrudnienia w działalności instytucji?

Projekt zmian krytykował radny Marek Chabior (PiS), przewidując, że oznaczać będzie on koniec dla działających tam banków i spore utrudnienia dla innych instytucji. Wtórowała mu Magdalena Herczyńska, radna KO, która powoływała się na swoje doświadczenia związane z prowadzeniem w pobliżu pl. Orła Białego gabinetu medycznego.

- Rozmawiam z pacjentami, już teraz nie mają gdzie zaparkować. W okolicy jest 150 instytucji i ci ludzie muszą jakoś tutaj dotrzeć. Gdyby prezydent najpierw wybudował parkingowiec, żeby zabezpieczyć interesy mieszkańców, to moglibyśmy rozmawiać o zmianach. W tej sytuacji pośpiech nie jest wskazany – mówiła radna Herczyńska, podkreślając jednocześnie, że pl. Orła Białego nie jest miejscem na głośne imprezy, które przeszkadzają mieszkańcom.

Ostatecznie za projektem uchwały zagłosowało 16 radnych, 6 było przeciw, 2 się wstrzymało.

Ruch ograniczony, albo wykluczony

Po zakończeniu procesu prototypowania, magistrat przedstawi wypracowane w tym czasie wnioski i kierunek na przyszłość. Jedna z możliwości jest taka, że zmiany pójdą jeszcze dalej i plac zostanie zamknięty dla ruchu samochodowego. Taka opcja jest właśnie testowana. Inna, że mimo wprowadzenia statusu drogi wewnętrznej, zasady parkowania będą takie same, lub tylko nieco inne niż te znane z przeszłości.