Nowe logo, nowa skórka, nowy układ strony, a do tego świeży dział Kultura – to tylko niektóre ze zmian przygotowanych przez nasz portal. Abyście mogli cieszyć się nowym, lepszym wszczcinie.pl, zaprosiliśmy Was 10.05 (w czwartek) do wspólnego imprezowania. Dużo ludzi skorzystało z zaproszenia, czego efektem była niemalże w całości zapełniona widownia sceny Kontrastów.
Pierwsza część imprezy – występy szczecińskich teatrów alternatywnych – cieszyła się sporym zainteresowaniem. Spektakl “Tożsamość p(ł)ci”, powstały w oparciu o “Pamiętniki Adama i Ewy” Marka Twaina, to ciepła, pełna humoru opowieść o początkach ludzkości. Adam i Ewa – mityczni przodkowie nas wszystkich, nie zawsze tworzyli zgodną parkę... O tym, jak klaruje się tożsamości płci, o skomplikowanych damsko-męskich relacjach opowiadali aktorzy Animi Orchestrae. Ciekawie prezentowało się połączenie elementów monologu z pantomimą. Umalowane twarze chórzystów, wyraziste ruchy, taniec, kwestie chóru wplatane w wypowiedzi Adama i Ewy ubarwiały spektakl i wprowadzały ożywczą energię.

Żeby jednak zachować równowagę nastroju, trzeba było obejrzeć spektakl “Toksyny” Krzysztofa Bizi, w wykonaniu Teatru Prim. Dwaj aktorzy i cztery różne, toksyczne historie... Ojciec, mszczący się za śmierć syna, pracownik korporacji, który ma do wyboru: awans, albo wyparcie się samego siebie, diler-złodziejaszek, który w swoim kliencie odnajduje ojca i syn-ojcobójca. Wydaje Ci się, że to tylko fikcja? “Toksyny” pokazują, że wcale nie...

I to pewnie dobitność przekazu przestraszyła większość ludzi, bo na drugiej – kinowej – części imprezy została już tylko garstka osób... Ci, którzy wytrwali, mogli zapoznać się z prezentacjami szczecińskich zespołów muzycznych, z pewną malarką (której obrazy, wystawiane są wszędzie – w Nowym Jorku, Paryżu – tylko nie w Szczecinie), z jednym z lokalnych poetów i młodzieżą ze Skolwina. Walory artystyczne niektórych filmów pozostawiały wiele do życzenia, ale kino niezależne ma to do siebie, że nie każdemu musi się podobać.

Ci, którym się nie spodobało (jak i ci, którym się podobało) mieli okazję wyszaleć się na mniej oficjalnej części – Balu Starej Płyty.

Ja natomiast mam nadzieję, że dział Kultura spełni Wasze oczekiwania i da Wam dostęp do jeszcze szerszej wiedzy na temat szczecińskiej kultury. Z tego miejsca zapraszam wszystkich do udziału w tworzeniu portalu.