Kontrowersyjny komentarz radnego sejmiku Zbigniewa Chojeckiego wychwycił Igor Podeszwik z Inicjatywy Nowy Szczecin. Czytamy w nim, jak radny sejmikowy w ostrych słowach krytykuje chwalącego się uchwaleniem Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Andrzeja Radziwinowicza z partii Zieloni (jest in także aktywnym radnym osiedla). Chojecki napisał, że mieszkańcy niskich bloków zablokowali budowę wieżowca z… zazdrości.


„Nie każdego z Was byłoby stać, by w takim zamieszkać, więc z zazdrości nie chcecie tego wieżowca”

Wieżowiec miał powstać na działce przy ul. Wszystkich Świętych. Pomysł nie spodobał się okolicznym mieszkańcom i po medialnej burzy inwestor wycofał się z planów, a na wspomnianym terenie uchwalono kompromisowy Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego. Napisał o tym na swoim Instagramie Andrzej Radziwinowicz z partii Zieloni i doczekał się szokującej riposty od radnego z sejmiku województwa zachodniopomorskiego Zbigniewa Chojeckiego.

„Andrzej, daleko Ci do Warszawy. W sumie to nie dziwię się Wam „zazdrośnikom”, że byłby tam wieżowiec, a Wy z wiejskich bloków (4-piętrowych) mielibyście na niego przyglądać się? Popatrz, jaki piękny jest wieżowiec 17-piętrowy z tarasami przy ul. Bandurskiego koło Lidla. Nie każdego z Was byłoby stać, by w takim zamieszkać, więc z zazdrości nie chcecie tego wieżowca przy Wszystkich Świętych. I nie mów, że nie mieszkasz w takim właśnie, malutkim bloku” – napisał Chojecki.

W rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Radziwinowicz przyznał, że komentarz był dla niego zaskakujący.

– Radny Chojecki pokazał swoje prawdziwe oblicze. Pogardę dla Polek i Polaków mieszkających w blokach. Pogardę także dla obywatelskiego zaangażowania szczecinian, którzy podpisali się pod petycją. Nie jest ważne gdzie mieszkamy, ale co sobą reprezentujemy. A radny Chojecki reprezentuje mieszkańców naszego województwa w sejmiku. Liczę, że mieszkańcy, nie tylko bloków, wyciągną wnioski podczas kolejnych wyborów – skomentował osiedlowiec.

Radnemu marzą się wieżowce w Szczecinie, by było „jak w Warszawie”

Z kolei Zbigniew Chojecki w rozmowie z naszym portalem przyznał, że nie uważa, by jego komentarz był obraźliwy ani dla aktywisty, ani dla mieszkańców „wiejskich bloków”.

– Jestem za urbanizacją miasta. Podoba mi się centrum Warszawy i chciałbym, by radni ze Szczecina zaczęli myśleć jak tamci radni. Potrzeba nam mieszkań i powinniśmy stawiać na wysokościowce. Kolega Andrzej Radziwinowicz mieszka w tym rejonie, w niskim bloku – tłumaczy w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl radny Zbigniew Chojecki.

Na pytanie, czy jego wpis nie był obraźliwy dla osiedlowca, stwierdził, że „na pewno nie”.

– Nie obraziłem go. To mój znajomy. Pan Andrzej chwali się tym, że sprawił, że wysokościowiec nie powstał w tym miejscu, a ja mam zdanie, że powinien powstać. To jest przesądzone, więc nie ma co dyskutować z faktami. Nie wiem, czy odbiorcy byli ostatnio w centrum Warszawy, tam się roi od wieżowców, niskie bloki są budowane na wsiach. Nie na darmo użyłem słowa „wiejskie bloki”, bo na wsiach się tak buduje. To jest urbanistyka typu wiejskiego. Miasto Szczecin zasługuje na bloki, które są przystosowane do życia większej liczby ludzi – dodaje Chojecki.