Za nami pierwszy dzień dużych zmian na placu Orła Białego. Do końca sierpnia testowany będzie wariant z zachowaniem niewielkiej liczby miejsc parkingowych, znikną one na początku września. Gośćmi specjalnego wydania programu "Studio wSzczecinie.pl" byli: Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina oraz Paweł Jaworski, urbanista i projektant odpowiedziany za przeprowadzenie procesu prototypowania. Oblicze tego miejsca zmieniać się będzie powoli, goście zapewniali, że to w dużej mierze od mieszkańców, ich aktywności i inicjatyw zależy kierunek, w którym pójdzie rewitalizacja placu: – Gdybyśmy chcieli zaprojektować próbę w taki sposób, że wypełnilibyśmy go działaniami organizowanymi przez miasto, to byłoby to na siłę przyciąganie mieszkańców i turystów. Nasz projekt polega na zwróceniu przestrzeni mieszkańcom i sprawdzeniu, jak oni sami chcą tę przestrzeń wypełnić – mówił Daniel Wacinkiewicz.

„Będzie się tu działo wszystko to, czego zapragną, co przygotują i co zorganizują sami mieszkańcy”

Ruch na pl. Orła Białego został już ograniczony. Mieszkańcy przygotowują donice, które zostaną wypełnione zielenią. Inicjatyw aktywizujących ma być jeszcze więcej.

– Będzie się tu działo wszystko to, czego zapragną, co przygotują i co zorganizują sami mieszkańcy. Jeżeli wyobrazimy sobie tę przestrzeń jako miejsce targów śniadaniowych, to się to wydarzy, zapraszamy przedsiębiorców do organizacji przestrzeni gastronomicznych. Plac Orła Białego ma przyciągać do przyjścia tutaj, a nie jedynie do zostawienia swojego samochodu – mówił podczas programu „Studio wSzczecinie.pl” Daniel Wacinkiewicz, zastępca prezydenta Szczecina.

Koncerty i wydarzenia artystyczne mają być organizowane na bieżąco. Jeszcze tego lata na placu działać będzie kino pod chmurką, powstanie też ogród miejski.

– Moim zadaniem jest wypracowanie nowej funkcji tego miejsca, zlepiam tutaj ludzi. Przedsiębiorców z mieszkańcami, radę osiedla z innymi interesariuszami i razem generujemy pomysł na to miejsce. Jeżeli uda nam się stworzyć wspólny pomysł, będzie to odpowiedź na pytanie, do czego to miejsce będzie służyć. Czy to będzie miejska agora? To zależy, czy mieszkańcy będą chcieli, by ta przestrzeń temu służyła – mówił Paweł Jaworski, odpowiedzialny za przeprowadzenie procesu prototypowania. – To jest eksperyment, z chaosu wyłania się nowy porządek. Badania będziemy prowadzić we wrześniu i jest to kluczowe dla całego projektu – zaznaczał.

Zmiany infrastrukturalne, czyli ewentualny remont chodników czy reorganizacja zieleni będą miały miejsce najwcześniej w przyszłym roku.

Będzie masakra z parkowaniem? Obawy mieszkańców, odpowiedź projektanta

Wielu mieszkańców pozytywnie wypowiada się o pomyśle rewitalizacji placu Orła Białego – przestrzeń ta od dawna była obiektem obserwacji i dyskusji. Nie brakuje jednak głosów, że dla kierowców samochodów tak radykalne ograniczenie ruchu w tym miejscu będzie poważnym problemem. Z placu znika bowiem ponad 100 miejsc do parkowania. Na problem ten zwróciła uwagę jedna z internautek: – Czy oni zapomnieli, że tam jest Akademia Sztuki i teraz są wakacje? Przecież tam po wakacjach będzie masakra z miejscami.

– Czy będzie masakra, to się okaże – odpowiedział Paweł Jaworski. – Akademia Sztuki jako instytucja i jako pracownicy angażują się w nasze działania i widzą dla siebie szansę w rewitalizacji tego miejsca. Oczywiście studenci pojawią się, ale to jest grupa, która samochodem jeździć nie musi. Jest duża grupa, która musi np. mieszkańcy czy dostawcy towarów, ale czy studenci? Niekoniecznie. Może trzeba ten projekt rozwiązać inaczej niż parkowanie przed samą uczelnią – mówił dalej Jaworski.

Reakcje mieszkańców na zmiany będą badane na bieżąco. Swoje uwagi można też przesyłać na: placorla@szczecin.eu.