To idealna propozycja dla wszystkich, którzy tęsknią za muzycznym klimatem poprzednich dekad, kiedy z list przebojów nie schodziły hity Madonny, Bee Gees i Michaela Jacksona, na parkietach królowały cekiny, getry i panterki, a każda para chciała tańczyć jak Oliwia Newton-John i John Travolta w „Grease”. Już w najbliższą sobotę, 16 listopada, w nowym klubie Kafe Taniec niezwykła impreza, która przeniesie uczestników w magiczne lata '80 i '90.

– Będzie to prawdziwie oldschoolowa impreza. Pomieszamy muzykę z lat 80. i 90., zabrzmią same znane melodie, które z pewnością porwą do tańca – zachęca Kacper Jeziorański, właściciel Kafe Taniec.

Impreza odbędzie się na dużym parkiecie i poprowadzi ją DJ Martinius.

- Tej osoby nie trzeba przedstawiać, a osoby, które jeszcze jego talentu nie znają, na pewno się nie zawiodą - zapewnia.

Impreza rozpocznie się o 20:00.

fot. Iza Lo Photo (materiały Kafe Taniec)

Nowy lokal dla miłośników tańca

Kafe Taniec to lokal, jakiego w naszym mieście jeszcze nie było. Powstał z myślą o miłośnikach tańca, każdy znajdzie tu coś dla siebie – od gorącej salsy i kizomby po ogniste tango, a nawet cha-chę.

Kafe Taniec działa przy ul. Jagiellońskiej 67. Jak podkreśla właściciel, Kacper Jeziorański, to pierwszy w naszym mieście, a może i w Polsce, lokal skierowany przede wszystkim do osób, które kochają tańczyć. Klub powstał w miejscu dawnego Kafe Jerzy.

– Kafe Taniec to odpowiedź na potrzeby środowiska tanecznego w Szczecinie. Osoby tańczące określone rodzaje tańca, czują się nieswojo w standardowych klubach czy dyskotekach – mówi pomysłodawca Kafe Taniec. – Sam tańczę od 13 lat i rzeczywiście brakowało w Szczecinie przestrzeni, gdzie można swobodnie potańczyć, bez obijania się o inne osoby i przy muzyce, która pasuje do naszego ukochanego stylu. Dostosowaliśmy układ lokalu i parkiety, i zadbaliśmy o muzykę tak, by osoby, które umieją i kochają tańczyć mogły szaleć z nami do białego rana – dodaje.

fot. Iza Lo Photo (materiały Kafe Taniec)

Każdego dnia dobra zabawa

Jak zaznacza właściciel, Kafe Taniec to miejsce, w którym ruch i taniec mają być obecne przez 24 godziny na dobę. Wieczorami odbywają się imprezy taneczne, maratony, zorganizowane ćwiczenia taneczne w grupach. W ciągu dnia w lokalu funkcjonować ma szkoła tańca, będą odbywać się regularne lekcje, szkolenia i warsztaty tańca. Przygotowano już dwie sale i wyposażone je w profesjonalne lustra.

Wieczorne imprezy w Kafe Taniec odbywają się od wtorku aż do niedzieli.

– We wtorki tańczymy kizombę i zouk, w środy bachatę, w czwartki tańce pochodzące z Ameryki, w tym Lindy Hop, West Coast Swing, a czasem tango. W piątki na małym parkiecie tańczymy kizombę we wszystkich odmianach, a na dużym salsę i bachatę, z małą domieszką cha-cha, reggaeton, rueda de casino czy inne tańce zaproponowane przez naszego DJ’a albo odwiedzających Kafe Taniec – wymienia Kacper Jeziorański.

Inny charakter mają mieć soboty. W te najgorętsze w całym tygodniu klubowe wieczory w lokalu przy ul. Jagiellońskiej 67 rozbrzmiewać będą bardziej uniwersalne dźwięki, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie.

– To będą specjalne imprezy, jak np. milonga pt. „Alegria del Abrazo”. Chcemy zachować konwenanse tańczenia tanga tak, jak robiło się to 50 lat temu (wieczorowe stroje, Panowie proszą Panie kłaniając się nisko, po tańcu odprowadzają do stolika) – zdradza właściciel Kafe Taniec.

W planach są również imprezy z muzyką popularną, zarówno współczesną, jak i tą, która swoje parkietowe triumfy święciła już jakiś czas temu.

Z kolei co niedzielę w Kafe Taniec odbywa Club Tropicana, czyli najstarsza w Polsce cykliczna impreza poświęcona tańcom latynoamerykańskim.

W Kafe Taniec działa też doskonale wyposażony bar, w którym na gości czeka bogata oferta alkoholowa, jak i bezalkoholowa. To miejsce, które zdecydowanie warto bliżej poznać!

 

Kafe Taniec

ul. Jagiellońska 67

https://www.facebook.com/KafeTaniec