W niedzielę wieczorem plac Solidarności wypełnił się mieszkańcami, którzy przyszli zamanifestować swoje niezadowolenie z wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie polskiego i europejskiego prawa. – W limuzynie Kaczyńskiego wrzucają piąty bieg. Wciskają gaz do dechy i pędzą na Wschód, w stronę Łukaszenki i Putina. Tam, gdzie uczciwość, szacunek i rządy prawa zastąpiły matactwo, pogarda i nieuczciwość – mówił poseł Arkadiusz Marchewka.

Przypomnijmy: w czwartek Trybunał Konstytucyjny, pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej, zajmował się sprawą dotyczącą zgodności z Konstytucją niektórych przepisów Traktatu o Unii Europejskiej. W wyroku uznano, że część przepisów unijnych jest niezgodna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.

- Jestem tu, ponieważ nie zgadzam się na to, aby nasz rząd wyprowadził Polskę z Unii Europejskiej. Jesteśmy częścią Europy i oni nie mają prawa tego zrobić – krzyczała jedna z uczestniczek niedzielnej manifestacji.

Podczas niedzielnego spotkania nie brakowało przemówień lokalnych polityków oraz transmisji na żywo z przemówienia Donalda Tuska na placu Zamkowym. Tłum mieszkańców wykrzykiwał hasła „Precz z kaczorem, dyktatorem”, „je**ć PiS”, czy „Szczecin i Warszawa wspólna sprawa”.

- Przygotowana przez PiS akcja wyprowadzania Polski z Unii Europejskiej rozpędza się. W limuzynie Kaczyńskiego wrzucają piąty bieg. Wciskają gaz do dechy i pędzą na wschód, w stronę Łukaszenki i Putina. Tam gdzie uczciwość, szacunek i rządy prawa zastąpiły matactwo, pogarda i nieuczciwość – mówił poseł Arkadiusz Marchewka. – Ten rząd skłócił się już chyba ze wszystkimi. Z naszymi sąsiadami Czechami, Unią Europejską, sojusznikami Stanami Zjednoczonymi. Nie skłócił się jeszcze z Morzem Bałtyckim – ironizował. – Jako Polska słono zapłacimy za to awanturnictwo Kaczyńskiego. Głos zabrał również marszałek województwa Olgierd Geblewicz.

- Prawdziwy polski patriota jest dzisiaj z nami. Nasi obywatele, mieszkańcy dumnego Pomorza Zachodniego. Jestem bardzo dumny, że jestem marszałkiem tak wspaniałego i odważnego regionu. Niektórym w tym Szczecinie kierunki się pomyliły. Mamy takiego jednego Sochańskiego – mówił. Po usłyszeniu nazwiska byłego prezydenta Szczecina, który obecnie pełni funkcję sędziego Trybunału Konstytucyjnego, tłum zaczął wykrzykiwać hasła „hańba” i „zdrajca”.

- Nie chcę mówić, jak wiele zmieniło się dzięki funduszom europejskim. Wiem to najlepiej, jako marszałek, który zarządza tymi funduszami na Pomorzu Zachodnim. Wiemy, jak wiele miejsc pracy powstało. Ile powstało wspaniałych obiektów. Wiemy doskonale, że Unia Europejska to nie są tylko pieniądze. To wspaniała wartość, możliwość poczucia życia w pokoju, przyjaźni, bezpieczeństwie. Szczecin dalej będzie walczył o godne miejsce w Europie.