– Proszę zobaczyć, co się dzieje we Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku czy Warszawie. Nasz dworzec wyraźnie odstaje. Walka o remont trwała wiele lat i ja ją rozpocząłem w 2005 roku, gdy zgłaszałem poprawki do budżetu państwa – mówił w programie "Studio wSzczecinie.pl" senator niezrzeszony Grzegorz Napieralski. Podczas programu parlamentarzysta stwierdził także, że rząd ma wyraźny problem z utrzymaniem połączeń kolejowych pomiędzy Szczecinem a innymi częściami Polski.

Czy mamy najbrzydszy dworzec w Polsce? Napieralski: Musiałbym się zgodzić z taką opinią

Dworzec Główny PKP w Szczecnie jest sukcesywnie przebudowywany od kilku lat – od samego początku przebudowa jest jednak krytykowana. Według niektórych, zmiany nie przyniosły poprawy funkcjonalności dworca, a podział prac na etapy spowodował, że nadal trudno ocenić, czy stał się on np. przyjazny dla osób niepełnosprawnych. Według senatora Grzegorza Napieralskiego, dworzec w Szczecinie nie jest dumą miasta.

– Jeżeli zobaczymy dworzec w Poznaniu, to jest on pięknie wyremontowany. Dworce w Krakowie i Poznaniu są połączone z galeriami handlowymi. Są możliwości naprawy tej sytuacji. Błąd został popełniony, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej, bo to był czas inwestycji dworcowych i pamiętam wtedy spór z posłem Joachimem Brudzińskim, gdzie odrzucona została poprawka budżetowa, kierująca pieniądze na remont – mówił Grzegorz Napieralski. – Brakuje nam tego, że w kilku sprawach w regionie nie możemy się dogadać ponad politycznie. Żeby dworzec dobrze wyglądał potrzeba zaangażowania prezydenta miasta, marszałka województwa i partii rządzącej – mówił senator Napieralski.

Podczas rozmowy padły też sugestie, że Szczecin jest wykluczony komunikacyjnie, jeżeli chodzi o połączenia kolejowe.

– Źle są skomunikowane pociągi. Jak przyjeżdża on ze Szczecina do stolicy, to niezbyt wiele rzeczy można już tam zrobić. Powinno być więcej połączeń do wielkich miast – dodał parlamentarzysta.

Pasażerowie muszą być gotowi na utrudnienia

Obecnie trwa przebudowa kładki na wysokości ulicy Kolumba. Od niedzieli jest ona zamknięta. Wejście na czynną część peronu 1. i na peron 2. są możliwe od strony budynku dworca lub przez nową kładkę od ul. Owocowej. Na peron czwarty można się dostać jedynie od ul. Czarnieckiego. PKP zapewnia, że na bieżąco będą emitowane komunikaty głosowe o zmianach, to jednak bywa niewystarczające, a osoby spoza Szczecina często mają problem z przedostaniem się na perony.

Przebudowa dworca wiąże się także z problemami dla kierowców jadących ulicą Kolumba. Pas ruchu na wysokości remontowanej kładki jest wyłączony z ruchu i trzeba w tym miejscu zjechać na torowisko. Modernizacja dworca ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

ZOBACZ TEŻ: Budowlańcy zabierają się za starą kładkę na dworcu. Będą windy i 150-metrowa odnoga