Każda z solarnych ławek zakupionych przez miasto kosztowała ponad 20 tys. zł. Jednak mimo wcześniejszych zapowiedzi, nie można korzystać przy nich z darmowego Wi-Fi, a ich konstrukcja okazała się bardzo podatna na działania wandali.

- Można załamać ręce. Jaki był zatem sens wydawania ponad 20 tys. złotych na jedną ławkę? Zgodnie z cennikiem miejskim jedna zwykła to koszt 1200 PLN - zatem w cenie jednej ławki solarnej można było postawić 18 zwykłych ławek, których funkcjonalność znacząco nie odbiega od ławek solarnych w ich obecnym, okrojonym kształcie – komentuje radny Dariusz Matecki (z klubu Prawa i Sprawiedliwości), który wysyłał w tej sprawie interpelacje do prezydenta.

Wi-Fi niepotrzebne, bo każdy ma Internet w telefonie?

W odpowiedzi na ostatnią z nich, dowiedział się, że miasto zupełnie zrezygnowało z udostępniania Wi-Fi przez nadajniki w ławkach. Wcześniej zapewniano, że taka funkcjonalność będzie włączana na okres od kwietnia do października.

- Praktyka funkcjonowania ławek wskazuje, że największym utrudnieniem w zapewnieniu ciągłości działania Wi-Fi jest dewastacja przez osoby trzecie. Stąd mając na uwadze, iż dostęp do Internetu jest dziś powszechny, podjęto decyzję o wygaszeniu tej funkcjonalności – tłumaczy Anna Szotkowska, zastępca prezydenta Szczecina.

Wszystko przez wandali?

Ławki solarne wybrali sami szczecinianie, głosując za projektem „Inteligentne meble solarne” w ramach zadań dzielnicowych małych w Szczecińskim Budżecie Obywatelskim 2017. Ławki miały pozwalać na ładowaniu urządzeń elektronicznych zarówno przez gniazdo USB jak i przez przyłożenie oraz zapewniać bezpłatny dostęp do Wi-Fi. Wszystko ekologicznie, bo ławki wyposażone są w panele solarne.

Według założeń, ławki miały być również “odporne na wandali, złodziei i warunki pogodowe”. Okazało się jednak, że jest wręcz przeciwnie, co jest główną przyczyną niepowodzenia całej idei. Ławki są bardzo często uszkadzane, do środka konstrukcji dostaje się woda, co wpływa również na ich nieestetyczny wygląd.

Ze środków SBO postawiono 5 takich ławek: 2 na Bulwarze Piastowskim, 2 w Parku Kasprowicza i 1 w Parku Nadratowskiego (jest jeszcze szósta – przy Jeziorze Słonecznym). Łącznie realizacja projektu kosztowała 112 980 zł. Sam zakup i montaż jednej ławki to 20,5 tys. zł.