Self storage są bardzo popularne na Zachodzie. Stosunkowo niedawno zaczęły też pojawiać się w Polsce. Można w nich przechowywać zbędne na co dzień przedmioty, sprzęty, dokumenty, dla których w mieszkaniu czy piwnicy nie mamy już miejsca.

Wiele osób takie schowki do wynajęcia kojarzy z zagranicznych seriali i programów (typu „Łowcy Okazji” czy „Wojny Magazynowe”). Self storage po raz pierwszy pojawiły się w USA. W Polsce podobne miejsca funkcjonują m.in. w Warszawie (od 2006), Poznaniu i Wrocławiu (od 2013).

Szczeciński self storage mieści się przy ul. Bohaterów Warszawy 11. Działa od kwietnia. Jego schowki mają wielkość od 1 do 23 m2. Budynek, w którym się znajdują, jest całodobowo monitorowany i posiada system kontroli dostępu. Klucz do wynajmowanego pomieszczenia otrzymuje tylko wynajmujący. Samoobsługowe schowki są dostępne całą dobę.

Można w nich przechowywać właściwie wszystko. Ograniczenia dotyczą jedynie roślin, zwierząt, łatwo psujących się produktów oraz substancji toksycznych, łatwopalnych i niebezpiecznych dla innych najemców.

- Z magazynów self storage korzystają osoby, które chcą przechować rzeczy na czas remontu czy przeprowadzki lub zrobić porządek ze zbędnymi przedmiotami w domu albo biurze. Samoobsługowe schowki to też dobra alternatywa dla strychów, piwnic, komórek lokatorskich czy małych magazynów biurowych – mówi Bartłomiej Wierzbicki ze szczecińskiego oddziału Kangu Self Storage.

Samoobsługowe komórki wynajmują osoby, którym brakuje miejsca na dodatkowy sprzęt sportowy, opony samochodowe czy książki. Wśród najemców są też studenci, którzy nie mają możliwości, by pomieścić swoje rzeczy w niewielkim pokoju w akademiku lub chcą przechować je na czas wakacji. Z kolei właściciele przedsiębiorstw magazynują w schowkach towar, sprzęt biurowy i dokumenty.

Samoobsługowy boks magazynowy, w zależności od własnych potrzeb, można wynająć na 2 tygodnie bądź dłuższy okres. Ceny są zależne od wielkości pomieszczenia, jak i czasu najmu. 

Kangu Self Storage pierwszy samoobsługowy magazyn otworzyła w 2011 roku w Poznaniu, drugi w 2013 roku we Wrocławiu. Ten szczeciński jest trzeci.