Przedstawiciele Urzędu Miasta zabrali głos w wywołanej przez Stowarzyszenie Architektów Polskich dyskusji nad budową parkingowca pod Trasą Zamkową. Tłumaczą, że taki obiekt jest obecnie potrzebny, ale to nie oznacza, że pozostanie tam na zawsze.

Obszerny tekst rozesłany szczecińskim mediom podpisany jest po prostu – Urząd Miasta Szczecin. Autorzy prezentują w nim miejską wizję rozwoju Podzamcza w najbliższych latach. Podkreślają, że skończył się czas na dyskusje, a przyszła pora na realizację przyjętych koncepcji. Jest też m.in. odniesienie do pomysłu budowy tunelu wzdłuż Odry.

Wcześniej publikowaliśmy odnoszące się do tego tematu teksty autorstwa architektów: Marka Orłowskiego, Krzysztofa Bizio oraz Jacka Lenarta.

Poniżej umieszczamy całe stanowisko miasta ws. parkingowca pod Trasą Zamkową.


„Stare Miasto: wyobrażenia vs. rzeczywistość i realne działania

Tocząca się w mediach dyskusja na temat zasadności powstania parkingowca pod Trasą Zamkową, czy jakości przeprowadzonych badań i analiz (których konsekwencją jest decyzja o kierunku przekształceń Starego Miasta) pokazuje, że znalezienie złotego środka nie może opierać się na próbach realizacji wyobrażeń poszczególnych grup interesu, a na konsekwentnej pracy nad zabezpieczeniem rzeczywistych potrzeb mieszkańców.

Podzamcze jutra

Szczecin, wizja przyszłości: Podzamcze to gęsto zabudowany obszar rozciągający się pomiędzy bulwarem nadrzecznym i skarpą odrzańską, u stóp Zamku Książąt Pomorskich. Tutaj mieszkamy, pracujemy, spędzamy czas wolny. Niezależnie od celu podróży poruszamy się przede wszystkim pieszo lub na rowerze. Niektórzy wjeżdżają okazjonalnie samochodem, ale odbywa się to na ściśle określonych zasadach (wyjątek: dostawy do restauracji, hoteli, galerii i muzeum, a także dojazdy do mieszkań lub biur). Ci, którzy korzystają z auta, zostawiają je w przestrzeni publicznej tylko na chwilę, żeby załatwić swoje sprawy. Na dłużej do ich dyspozycji jest podwórko (mieszkańcy Starego Miasta posiadający miejsca na swoim własnym terenie) lub zbiorczy parking znajdujący się przy Trasie Zamkowej (wszyscy).

Odwiedzamy Podzamcze, żeby przespacerować się wąskimi uliczkami lub bulwarem, posłuchać koncertu odbywającego się na jednym z rynków, skorzystać z usług lokalnej gastronomii lub zobaczyć wystawę. Gdy chcemy dotrzeć tutaj na własnych nogach lub na rowerze, wybieramy na przykład trasę przez deptak wewnątrz Starego Miasta, wiodący ulicami Koński Kierat i Kuśnierską, przez zatopiony w zieleni bulwar łączący Złoty Szlak i Ogrody Zamkowe albo przez wygodny trakt z Wałów Chrobrego przechodzący przez plac pod Trasą Zamkową. Gdy decydujemy się na tramwaj, wysiadamy przy Moście Długim lub po obu stronach Mostu Kłodnego. Samochód parkujemy na parkingu poza Podzamczem.

Stare Miasto krok po kroku

Opisany powyżej scenariusz odnosi się oczywiście do stanu przyszłego, który chcemy realizować etapowo na podstawie kompleksowej koncepcji urbanistycznej, zgodnej z wytycznymi konserwatorskimi formułowanymi od lat 90. XX wieku. Jakie są jej założenia?

Historyczny układ kwartałów zabudowy między rzeką i skarpą odrzańską oraz bulwarów, ulic i placów zostanie odtworzony. Dzięki temu połączone zostaną: istniejący Rynek Sienny, rekonstruowany obecnie Rynek Nowy oraz czekający na odbudowę Rynek Warzywny, a także na górnym tarasie Starego Miasta - plac Orła Białego. Stanowiący dziś barierę odcinek ulicy Nabrzeże Wieleckie (pomiędzy Mostami Długim i Kłodnym) zamieni się w drogę jednojezdniową z torowiskiem tramwajowym (na wzór ulic Dominikańskiej i Zwierzynieckiej w centrum Krakowa). Dostępność komunikacji zbiorowej zwiększy się dzięki powstaniu nowej trasy tramwajowej łączącej plac Żołnierza Polskiego z Łasztownią przez Most Kłodny, z planowanymi przystankami w rejonie Baszty Siedmiu Płaszczy i nowego placu Kłodnego.

W obrębie Podzamcza ograniczona zostanie możliwość postoju. Dla zilustrowania planowanej intensywności zagospodarowania Podzamcza - a zatem również spodziewanej skali problemów parkingowych - warto przypomnieć, że docelowa koncepcja dziś jest zrealizowana w 50%. W związku z tym i dalszym planem przekształceń konieczne jest zorganizowanie miejsc postojowych w strefie buforowej, czyli przy Trasie Zamkowej. Należy jednak dodać, że w tym miejscu deficyt parkingowy jest niemożliwy do przezwyciężenia, a rzeczywistą alternatywą transportową dla samochodu musi być dostęp do komunikacji zbiorowej.

WAŻNE. Potrzeby parkingowe, również po wprowadzeniu nowej zabudowy, nie zostaną całkowicie zaspokojone w obrębie rekonstruowanych kwartałów, między innymi ze względu na podziemne relikty historycznych kamienic oraz wyjątkowo cenne archeologicznie tereny, które uniemożliwiają lub znacząco utrudniają tworzenie garaży podziemnych.

W jaki sposób projektujemy teren położony przy Trasie Zamkowej?

Wspomniany już parkingowiec i towarzyszące mu stanowiska wokół (przeznaczone również dla autokarów) pojawią się między dwoma dominantami - wzgórzem zamkowym oraz tarasami Wałów Chrobrego, rozdzielonymi estakadą drogową. Nowe zagospodarowanie zlokalizowane będzie w miejscu dawnego przedmieścia rzemieślniczego i gospodarczego oraz gotyckiego kościoła świętej Katarzyny, stanowiącego pozostałość konwentu cysterek (po świątyni nie zachował się żaden ślad, gdyż została rozebrana już w 1904 roku, a jej relikty zniszczono w trakcie fundamentowania Trasy Zamkowej).

Choć dziś opisywany teren jest objęty tylko częściowo ochroną na mocy wpisu do rejestru zabytków, przykładamy szczególną wagę do poszanowania uwarunkowań konserwatorskich i krajobrazowych. Z tego powodu nie chcemy wznieść obiektu dominującego w panoramie nabrzeża i oddziałującego na jego odbiór. Jego bryła, dużo mniejsza niż pokazują to wizualizacje udostępniane w prasie, będzie więc odsunięta od bulwaru i ustawiona pod kątem około 45 stopni do rzeki. Ograniczenie wysokości budynku i jego usytuowanie sprawią, że parkingowiec będzie podporządkowany wspomnianym już historycznym dominantom. Jego elewacje zyskają natomiast formę organiczną i zostaną pokryte zielenią.

WAŻNE. Parkingowiec nie będzie rozwiązaniem obliczonym na pokolenia, ani architekturą aspirującą do roli nowego dziedzictwa. Jego funkcjonowanie uzależnione będzie wyłącznie od zasadności utrzymania samej Trasy Zamkowej oraz zmian w zakresie mobilności mieszkańców. W przyszłości może być zastąpiony innym projektem, dostosowanym do nowych potrzeb, ale zawsze kształtowanym z uwzględnieniem ochrony najbardziej wartościowego krajobrazu kulturowego Szczecina.

W jaki sposób wypracowywana była wizja urbanistyczna?

Historia pracy nad wizją odbudowy urbanistycznej Podzamcza sięga lat 80. XX wieku. Od 2009 roku była wypracowywana stopniowo dzięki licznym analizom, dyskusjom i warsztatom, w sposób otwarty i transparentny. W tym procesie uczestniczyło wiele osób i środowisk, nie tylko eksperci związani z samorządem. Przede wszystkim byli to ludzie korzystający na co dzień z przestrzeni Starego Miasta.

W 2009 roku Rada Miasta uchwaliła plan miejscowy dla Łasztowni oraz Wyspy Grodzkiej i w ten sposób umożliwiła zabudowę tego terenu w formie śródmiejskiej. Rok później w prasie lokalnej pojawiły się artykuły prezentujące wielowariantową koncepcję dla Starego Miasta. Dzięki temu zebraliśmy wnioski mieszkańców, przedsiębiorców, organizacji pozarządowych, a także szczecińskich projektantów, w tym członków Miejskiej Komisji Urbanistyczno-Architektonicznej. Korzystając z tych refleksji opracowaliśmy koncepcję zakładającą pełną odbudowę układu kwartałów aż do bulwarów, przekształcenie komunikacyjne prowadzące do „odchudzenia” układu drogowego, uspokojenia ruchu oraz zwiększenia dostępności pieszej i rowerowej, a także wyprowadzenie parkowania na obrzeża dzielnicy. Na podstawie tego dokumentu w kolejnych latach przygotowaliśmy cztery plany miejscowe, które najpierw były konsultowane społecznie, a następnie przekazane Radzie Miasta do uchwalenia. Realizowane na ich mocy pozwolenia na budowę ostatecznie przypieczętowały kierunek przekształceń.

Równolegle z działaniami planistycznymi wdrażaliśmy konkretne zmiany dotyczące przestrzeni publicznej - przebudowaliśmy bulwary i w porozumieniu z restauratorami zamknęliśmy dla ruchu samochodowego Rynek Sienny.

Kolejnym etapem debaty był Westiwal zorganizowany w 2014 roku przez oddział szczeciński Stowarzyszenia Architektów Polskich razem z Architektem Miasta i przy współudziale Biura Planowania Przestrzennego Miasta. Jego częścią były warsztaty pod nazwą „Stare Miasto dociera do Bulwarów”. Uczestniczące w nich zespoły projektowe sporządziły szereg koncepcji dla Podzamcza, skupiając się przede wszystkim na kompozycji nowej zabudowy. Prognozowane problemy parkingowe nie zostały wówczas potraktowane adekwatnie do ich złożoności, a przedstawione rozwiązania miały charakter życzeniowy. W tym kontekście wystarczy wspomnieć chociażby pomysł komercyjnych parkingów podziemnych pod prywatnymi kwartałami, które przecież nie zrekompensowałyby ubytku miejsc postojowych dla mieszkańców już istniejących obiektów lub osób odwiedzających dzielnicę.

Trzecim etapem debaty, szeroko otwartym dla wszystkich osób zainteresowanych rozwojem Starego Miasta, było prototypowanie zmian na placu Orła Białego i w jego otoczeniu („Nowe Życie Placu”), realizowane w 2019 roku. W jego trakcie mocno wybrzmiewały zagadnienia komunikacji i związanych z tym napięć społecznych. W efekcie wypracowaliśmy szczegółowy plan nowej organizacji przestrzeni publicznej, który zakłada zarówno stopniowe ograniczanie ruchu samochodowego, jak i wyprowadzenie parkowania do obiektów zbiorczych na obrzeżach tego obszaru. W odniesieniu do górnego tarasu Starego Miasta będą to miejsca postojowe uwzględnione w ramach nowego zagospodarowania działki przy ulicy Staromłyńskiej 24, a w przypadku Podzamcza - przywoływany już wielokrotnie teren przy Trasie Zamkowej.

Druga z propozycji jest jednocześnie odpowiedzią na problem sygnalizowany przez Radę Osiedla Stare Miasto w trakcie spotkań konsultacyjnych towarzyszących prototypowaniu, która skierowała do nas w 2019 roku wniosek by zapobiec chaosowi komunikacyjnemu na terenie położonym u stóp zamku.

Co nas czeka?

Tocząca się przez 12 lat debata została zamknięta. Zgłaszane alternatywy po wieloaspektowych analizach uznaliśmy za gorsze od wypracowanej ostatecznie koncepcji urbanistycznej. W szczególności dotyczy to niemożliwych lub bardzo trudnych do realizacji z powodów archeologicznych garaży podziemnych pod czekającymi na odbudowę kwartałami prywatnych kamienic, które mają zapewnić możliwość postoju samochodów mieszkańców i gości Podzamcza.

Odnosząc się do przywoływanego wielokrotnie tunelu wzdłuż Odry, uważamy, że jego realizacja pogłębiłaby problemy komunikacyjne i realizacyjne Starego Miasta, ale przede wszystkim doprowadziłaby do bezpowrotnej degradacji otoczenia. Budowa rozwiązania bez powiązań ze skrzyżowaniami w rejonie mostów nie ma sensu zarówno pod względem ekonomicznym, jak i komunikacyjnym. Zjazdy do tunelu i wyjazdy z niego zajęłyby większość obszaru możliwego do zagospodarowania śródmiejskiego i stworzyłyby dodatkową przeszkodę terenową, jeszcze większą niż Trasa Zamkowa. Jesteśmy pewni, że wyzwaniem, przed którym stoi Szczecin, jest budowa mostów spinających oba brzegi rzeki. Ich dzisiejsza liczba nie pozwala na tworzenie efektywnie działającej sieci ulicznej miasta.

Co teraz?

Przechodzimy do fazy wdrożeniowej, w pierwszej kolejności skupiając się na przygotowawczych inwestycjach transportowych. Opracowaliśmy dokumentację dla przebudowy układu drogowego, której elementem jest rozbiórka trzech łącznic Trasy Zamkowej, zawężenie ulicy Nabrzeże Wieleckie, budowa Mostu Kłodnego i nowej trasy tramwajowej łączącej lewo- i prawobrzeże (rozwiązania zrealizujemy do 2026 roku). Teraz zamawiamy projekt dotyczący parkowania, będący kontynuacją wizji urbanistycznej.

Bez wspomnianych inwestycji odbudowa urbanistyczna Podzamcza, a także przemiana rynków i ulic w przestrzeń przyjazną i bezpieczną dla pieszych oraz atrakcyjną dla lokalnej gastronomii, nie będą możliwe. Dlatego nie wycofamy się z ich realizacji - uznając w mocy przeprowadzone do tej pory konsultacje, spotkania i dyskusje.

Urząd Miasta Szczecin”