W piątkowy wieczór w Szczecinie odbył się wiec solidarności z ofiarami napaści podczas Marszu Równości, który w minioną sobotę przeszedł ulicami Białegostoku. Doszło wówczas do regularnych starć pomiędzy napastnikami a osobami, które szły w pochodzie. Policja do dzisiaj zatrzymała ponad 70 osób. Kilkunastu aktywistów LGBT oraz osób idących w marszu zostało poturbowanych. Przed szczecińskim magistratem padały słowa wsparcia dla osób poszkodowanych w Białymstoku, ale nie zabrakło także apeli o szacunek i tolerancję.

Pacyfka emocjonalnie: "Zostaliśmy otoczeni przez kilkuset rozjuszonych, wielkich facetów. Wyzywali, pluli mi w twarz i szarpali nas"

W zgromadzeniu wzięło udział kilkaset osób. Nad uczestnikami powiewały tęczowe flagi. Poza hasłami o szacunku, tolerancji i wolności, nie brakowało emocjonalnych wystąpień. Uczestniczką białostockiego marszu była znana, szczecińska aktywistka LGBT Monika Pacyfka – Tichy, która zrelacjonowała uczestnikom wiecu to, co działo się tydzień temu:

- Zostaliśmy otoczeni przez kilkuset rozjuszonych, wielkich facetów. Oni najpierw się modlili, a potem wyzywali, pluli mi w twarz i szarpali nas – mówiła aktywistka LGBT. - Dopadli nas w uliczce bocznej. Koleś, który był dwa razy ode mnie większy, zamierzył się z bejsbolem na głowę mojego przyjaciela. Ja odepchnęłam go i powiedziałam: przytulę Cię jeżeli chcesz. On się tak zdziwił, że opuścił ten kij. Byłam pierwszy raz w sytuacji, że moje życie i zdrowie zależało od łaski i niełaski człowieka. Oni dostali poczucie, że mogą nas krzywdzić, że to jest dobre, patriotyczne... – relacjonowała dalej Monika Pacyfka – Tichy.

Aktywistka stwierdziła, że wzrost nienawiści wobec osób odmiennej orientacji seksualnej jest efektem atmosfery, której sprzyja między innymi ugrupowanie rządzące czy hierarchia kościelna.

- Kamienie lecą z prawej strony – mówił Bartosz Lech, jeden z sygnatariuszy listu do prezydenta miasta w sprawie przyjęcia karty LGBT+ w Szczecinie.

Podeszwik o karcie LGBT+: "Czas wreszcie ją wdrożyć!"

- Powinniśmy się domagać od władz miasta, żeby przyjęto politykę antydyskryminacyjną. U prezydenta na biurku jest petycja w sprawie przyjęcia lokalnej karty LGBT+, to działania antyprzemocowe i rzetelna edukacja. Czas wreszcie to wdrożyć – mówił ze sceny współorganizator wydarzenia Igor Podeszwik, a tłum skandował zdanie: "chcemy kartę".

- Pokażmy prezydentowi, że jest poparcie dla tego typu inicjatyw – dodał Podeszwik.

Głos podczas pikiety zabierali też aktywiści związani ze środowiskami lewicowymi, według których władza powinna skupić się na wspieraniu grup społecznych, które cierpią z powodu braku tolerancji:

- Realnie narasta fala nienawiści wobec osób nieheteronormatywnych. Gdyby nie ochrona policji, to doszłoby do pogromu w Białymstoku. Nie możemy czekać aż poleje się krew, bo nie chcemy spotykać się w towarzystwie płonących zniczy – mówiła Katarzyna Kotula ze Strajku Kobiet.

W Szczecinie również ma odbyć się Parada Równości. Marsz Szczecin Pride zaplanowany jest na 14 września 2019 na godzinę 14.00.

 

Fot. Wojciech Bigus