W pełni zelektryfikowana i dwutorowa linia Berlin – Szczecin ma być gotowa w 2023 r. Pozwoli to skrócić czas podróży do stolicy Niemiec do 90 minut.
Według deklaracji szefa Deutsche Bahn Richarda Lutza, prace modernizacyjne po stronie niemieckiej miałyby się rozpocząć w 2020 r. i potrwać trzy lata. Jak donosi Deutsche Welle, powyższe ustalenia zapadły w tym tygodniu na wyjazdowym posiedzeniu regionalnych rządów Berlina i Brandenburgii w Neuhardenberg, z udziałem przedstawicieli niemieckich władz centralnych. 

Jak informowaliśmy już wcześniej, na modernizację linii kolejowej do Szczecina naciska Berlin i Brandenburgia. Ich przedstawiciele deklarowali gotowość do partycypowania w kosztach przebudowy.

Chodzi przede wszystkim o budowę drugiego toru na 40-kilometrowym odcinku między Passow a polsko-niemiecką granicą. Jego brak uniemożliwia m.in. zwiększenie częstotliwości kursujących pociągów. Po stronie polskiej jeden tor jest na 8-kilometrowym odcinku przygranicznym. PKP PLK planuje jego elektryfikację i budowę mijanki w Kołbaskowie.

Przypomnijmy jednak, że to nie pierwsze deklaracje w tej sprawie. W 2012 r. ministrowie transportu Polski i Niemiec podpisali porozumienie w sprawie modernizacji linii kolejowej Szczecin – Berlin. Miała ona zostać przeprowadzona do 2020 r, ale rząd naszych zachodnich sąsiadów nie kwapił się do realizacji tej inwestycji. Stąd presja ze strony Berlina i Brandenburgii.