Kobieta prawie wypadła z okna. Żyje dzięki błyskawicznej reakcji jednego ze szczecińskich policjantów.
Wczoraj przed północą funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Policji interweniowali w związku z awanturą na klatce schodowej w jednym z budynków w centrum miasta.

Na miejscu, na drugim piętrze budynku policjanci zobaczyli młodą kobietę, która na ich widok obróciła się w stronę okna, otworzyła je, po czym krzycząc, że odbierze sobie życie przechyliła się na druga stronę okna i straciła równowagę. Jak relacjonuje podkom. Mirosława Rudzińska, jeden z policjantów doskoczył do kobiety i w ostatniej chwili chwycił ją za nogi. Pozostali funkcjonariusze pomogli mu wyciągnąć kobietę do wnętrza klatki. 23-latka została przekazana służbom medycznym.