To nie tylko krzesło, szezlong czy fotel. To historia, która za nimi się ciągnie, obrazując polską rzeczywistość minionych dekad. „Mamy przedmioty zaprojektowane przez wybitnych projektantów, świadomych swojej roli. To nie są rzeczy przypadkowe”.

Otwarta właśnie szczecińska edycja wystawy „Dom Polski. Elementarz Dizajnu” w interesujący sposób zarówno dla entuzjastów dizajnu, jak i zupełnie niezwiązanych z nim osób, przedstawia szeroki przekrój polskiego wzornictwa przemysłowego.

– Wybór tych przedmiotów jest podyktowany treściami, które w książce „Dom Polski. Meblościanka z pikasami” bezpośrednio się znalazły. Sam mianownik tych rzeczy, które znalazły się na wystawie już jest nieco inny niż takie w pigułce, wzorowe przedstawianie dizajnu – komentuje Monika Petryczko, kuratorka projektu.

„Nie ma jednego polskiego domu”

Jak mówi Petryczko, pomysł na wystawę powstał spontanicznie. Jednym z głównych założeń było to, by nie tylko przedstawiać przedmioty jako rzeczy ładne i związane z dorobkiem polskiego wzornictwa przemysłowego, ale przemycić trochę historii bardzo indywidualnymi związanymi z projektantami, odbiorcami polskiego dizajnu.

– Na pewno jest to wystawa przekrojowa. Dekadami ustawiamy eksponaty, co może odwzorować w pewnym sensie pokoleniowo przeprowadzone wywiady w książce. Bardzo byśmy chciały iść w dalszych krokach w nowy dizajn, ten z lat 2000–2020 – dodaje.

– Tych typów domów polskich jest bardzo wiele i nie wystarczy wziąć współczesnego pisma wnętrzarskiego, żeby przekonać się jak wygląda typowy, polski dom. To oczywiście wynika z naszej historii, z tego że przez lata byliśmy dzieleni na zabory. W poszczególnych regionach Polski ciągle panują inne obyczaje. Często się to objawia w sferze języka. Nie ma jednego polskiego domu. Okazuje się, że polski dom jest multki-kulti – mówi Małgorzata Czyńska, kuratorka wystawy, autorka książki „Dom Polski. Meblościanka z pikasami”.

Co zobaczymy?

Zgromadzone eksponaty kryją w sobie osobiste historie projektantów, tak jak np. fotel Tulipan Teresy Kruszewskej – doceniany na całym świecie, jednak w Polsce nie mogący spotkać się z powszechną akceptacją – czy dopiero po mniej więcej 40 latach od pierwszych projektów Romana Modzelewskiego stworzony fotel RM58, stanowiący teraz ikonę polskiego wzornictwa przemysłowego. Są nie tylko meble, ale i przedmioty dekoracyjne, jak cieszące się popularnością figurki z lat 50. i 60. Lubomira Tomaszewskiego oraz niepowtarzalne szkło Zbigniewa Horbowego.

– Jest trochę historii polskiego dizajnu zaczynającego się już przed wojną, czyli nawiązanie do Spółdzielni Ład, która w jakiś sposób ukształtowała styl narodowy. Potem idziemy dalej, artyści i projektanci związani z Instytutem Wzornictwa Przemysłowego, wiele indywidualności. Od historii XX-lecia międzywojennego po nowe technologie staramy się pokazać szeroki przekrój polskiego wzornictwa – mówi Czyńska. – Mamy przedmioty zaprojektowane przez wybitnych projektantów, świadomych swojej roli. To nie są rzeczy przypadkowe.

Regionalna tożsamość widziana w przedmiotach dnia codziennego

Mówiąc o Szczecinie, mieście z terenów Ziem Odzyskanych, w kontekście dizajnu, należy wspomnieć o mieszaniu się kultur i przedmiotów.

– Uczestnicy wystaw, tam gdzie mogliśmy się spotkać, bardzo często mówili o osobistych przedmiotach, które znajdowali w swoich domach. To było drugie, a może nawet i trzecie pokolenie odbiorców tych ziem, które wspominało, że te obiekty były w domach od zawsze, były poniemieckie, ale traktowali je jak swoje. Ci, którzy przybyli na te ziemie, używali przedmiotów z mniejszym szacunkiem albo wymieniali na tzw. nowy dizajn. Próbowali zmieniać na swoją modłę, by uczynić bardziej swoimi – zaznacza Czyńska.

Wystawa „Dom Polski. Elementarz Dizajnu” i wydarzenia jej towarzyszące – filmy, spotkania, rozmowy, wideo-oprowadzania – są dostępne od 19 do 30 listopada za pośrednictwem Internetu: na stronie www.miastoholizm.pl oraz Facebooku Mobilnego Instytutu Kultury i MiastoHolizmu. W czasach, gdy obecna jest moda na vintage i powrót do rzemiosła, wystawa ta stanowi idealne uzupełnienie tych trendów.

Ekspozycja do tej pory gościła w trzech miejscowościach województw zachodniopomorskiego i lubuskiego.





 

Co jeszcze w programie?

I) wernisażowe SPOTKANIA ONLINE

3 dni otwarcia wystawy zdominują następujące tematy:

19.11.2020 r.

Elementarz dizajnu.

1. Dom Polski. Meblościanka z pikasami - książka Małgorzaty Czyńskiej jako główna inspiracja wystawy. Wprowadzenie kuratorskie do wystawy;

g. 17.00 Wprowadzenie kuratorskie do projektu. Monika Petryczko - kuratorka projektu. Prowadzenie: Jakub Głaz.

g. 18.00 Spotkanie autorskie z Małgorzatą Czyńską; Rozmowa na temat książki "Dom polski. Meblościanka z pikasami", która stała się bezpośrednią inspiracją do powstania wystawy. Prowadzenie: Jakub Głaz.

2. Recykling w muzeum, czyli kiedy obiekt „ze śmietnika” staje się eksponatem?

g. 19.00 Spotkanie z Michałem Błaszczyńskim, kustoszem z Muzeum Sztuk Użytkowych w Poznaniu i Pawłem Machometem - projektantem/rzemieślnikiem z pracowni „Rzuć Pan Okiem;
 Prowadzenie: Monika Petryczko;

20.11.2020

„A jaki jest Twój dom polski?”

Zagadnienie regionalnej tożsamości, której przedmioty nierzadko stają się emanacją; Rozmowy inspirowane m.in. książką „Poniemieckie” Karoliny Kuszyk i pracami analitycznymi na temat wielokulturowości Pomorza Zachodniego;

g. 18.00 Spotkanie z Weroniką Fibich, Moniką Petryczko. Prowadzenie dr hab. Bartosz Wójcik.

g. 19.00 Spotkanie autorskie z projektantką Mają Ganszyniec. Prowadzenie Małgorzata Czyńska.

21.11.2020

„Czy istnieje polski dizajn?”

Rozmowy z projektantami, odbiorcami dizajnu, propagatorami, twórcami marek, branżowymi publicystami. Spotkania ONLINE m.in. z projektantem Markiem Cecułą, projektantką Mają Ganszyniec, publicystą Kamilem Białym (White MAD), właścicielką galerii Magdaleną Kalisz (Sztuka Wyboru);

g. 18.00 Spotkanie autorskie z projektantem Markiem Cecułą. Prowadzenie Małgorzata Czyńska.

g. 19.00
Spotkanie branżystów designu

II) OPROWADZENIA kuratorskie ONLINE

Po wernisażowym maratonie do końca trwania wystawy, tj. do 30.11.2020. codziennie prezentowane i omawiane będą najciekawsze eksponaty goszczące na wystawie. Wśród eksponatów znajdą się topowi przedstawiciele polskiego dizajnu - nie zabraknie kultowego krzesła 200-190 Var projektu prof. Hałasa, autorskiej ceramiki Marka Cecuły, zjawiskowego szkła prof. Zbigniewa Horbowego, figurek Lubomira Tomaszewskiego, „Ploppa” Oskara Zięty, szezlonga MONO Tomasz Augustyniaka, fotela „Tulipan” projektu Teresy Kruszewskiej, ale i nowych obiektów dekoracyjnych ze Studia Mai Ganszyniec czy Moniki Skorupskiej z MOSKO. Finałowa wystawa w sieci potrwa do końca listopada.

III) ELEMENTARZ DIZAJNU. ONLINE

Wraz z projektem, niezależnie od prezentowanych na wystawie przedmiotów, rozpoczęły się prace nad tworzeniem elementarza dizajnu, który przyjął kształt video-wizytówek projektów z „pigułkowym” opisem. Ponad 20 specjalnie sfilmowanych i zaanimowanych przedmiotów z jednej strony komplementarnie uzupełnia wystawę, jako video-prezentacja z drugiej zaś niezależnie, wprowadza w świat dizajnu.