Firma Clochee pierwsze kroki stawiała, kiedy kosmetyki naturalne nie były jeszcze w Polsce popularne. Zaczynała od sześciu produktów, dziś ma kilka serii różnych kosmetyków (również dla mężczyzn i dzieci), a twarzami kolekcji są nie tylko lokalne gwiazdy, ale i znani celebryci. Clochee w tym wszystkim nie zapomina o swoich szczecińskich korzeniach, a ostatnio wystartowała z poruszającą kampanią społeczną #pielęgnujmiłość.

– Spotkałam się z koleżanką, której pożaliłam się, że nie mogę znaleźć odpowiednich dla siebie kosmetyków, które będą jednocześnie naturalne. Powiedziała, że zrobi coś specjalnie dla mnie i tak to się zaczęło – wspomina początki swojej firmy z kosmetykami naturalnymi Daria Prochenka, prezes Clochee.

Tak powstał prototyp wygładzającego olejku do demakijażu na bazie oleju ze słodkich migdałów i oleju sezamowego, który do dziś jest jednym z najchętniej kupowanych produktów tej marki.

Kosmetyki naturalne to kierunek, w którym podąża coraz więcej osób

Kiedy firma Clochee rozpoczynała swoją działalność w 2013 roku, tak na dobrą sprawę przecierała szlaki na polskim rynku kosmetyków naturalnych. Wtedy trudno było znaleźć u nas tego typu produkty, nieliczni klienci sprowadzali je z zagranicy. Dodatkowo trzeba było bardzo dużo wysiłku włożyć w edukację ekologiczną konsumentów.

– Teraz ludzie są coraz bardziej świadomi, szczególnie młode pokolenie. Szukają firm odpowiedzialnych społecznie, transparentnych i dbających o planetę. Odpytują nas ze składów, wiedzą, czego szukają, zdają sobie sprawę, że efekty działania kosmetyków naturalnych nie zawsze są widoczne od razu, czasem potrzeba trochę cierpliwości, która zdecydowanie się opłaca – zauważa Prochenka.

Na zdj. założycielka Clochee ze swoją mamą/fot. Anna Zofia Powierza

Clochee startowało z sześcioma kosmetykami, dziś w swojej ofercie ma około setki produktów, w tym propozycje nie tylko dla kobiet, ale i mężczyzn.

– Serum po goleniu to idealny produkt, który łagodzi podrażnioną skórę, wygładza ją, a także daje uczucie komfortu. Panowie, którzy testowali serum, byli zdumieni, że ich skóra może nabrać takiej miękkości i nawilżenia – mówi Prochenka. – Nowością jest męski krem do rąk, po który po czasie pandemii panowie chętnie sięgają. Natomiast kremy do twarzy z linii MEN mają lubiane przez panów aktywne substancje, takie jak: mech, woda termalna, ekstrakt z bambusa, a także kompleks sensfeel mający na celu zwiększenie atrakcyjności mężczyzn poprzez pobudzenie syntezy ich własnych feromonów. To od razu działa na wyobraźnię.

Panie mogą wybierać spośród kilku linii kosmetyków. Kobiece top 10 to produkty przeciwstarzeniowe oraz do demakijażu.

– Jednym z najbardziej popularnych jest łagodzący tonik antyoksydacyjny, który jest bezzapachowy, a to szczególnie ważne przy skórach bardzo wrażliwych, alergicznych. Tonik oprócz przywrócenia prawidłowego pH, działa także kojąco i wyciszająco. Hitem ostatnich miesięcy jest balsam Glow. W jego składzie znajduje się mika, minerał wprowadzony do receptury w formie pyłu o złotym odcieniu. Tafla, którą tworzy na skórze pięknie i subtelnie odbija światło, dzięki czemu skóra natychmiast jest rozświetlona. Balsam działa nawilżająco, a także wyrównuje koloryt skóry – przekonuje Daria Prochenka. – W portfolio mamy linię Pure by Clochee, to produkty dopasowane do potrzeb młodych, nowoczesnych i aktywnych ludzi. Od lat, na topie jest pielęgnacja anti-aging. To linia, którą cały czas rozwijamy o nowe, jeszcze bardziej specjalistyczne produkty. Na uwagę zasługuje również Clochee Premium, czyli zaawansowana pielęgnacja slow age, będąca połączeniem natury, nauki i technologii.

Z kolei dla wrażliwej skóry maluszków Clochee w swojej ofercie ma kosmetyki z liniii Baby&Kids.

– Pojawiła się ona w sprzedaży, kiedy na świat przyszło moje drugie dziecko, a więc testowałam te produkty na synu i córce, dlatego wiem, że z czystym sumieniem mogę polecić je innym mamom. Kosmetyki są idealne także dla dzieci z atopowym zapaleniem skóry, zostały przebadane w obecności pediatry i dermatologa – deklaruje prezes Clochee.

Firma, która podkreśla swoje korzenie. „Nie odcinam się od naszego miasta”

Choć dziś więcej osób zatrudnionych w Clochee pracuje w oddziale w Warszawie (zmieniła i rozbudowała się struktura wspólników), to założycielka nieustannie powtarza, że to firma szczecińska. Dowodzi tego m.in. współpraca z Olgą Adamską, aktorką Teatru Polskiego, która jest ambasadorką marki.

– Olga najpierw była naszą klientką i duma mnie rozpierała, że przychodziła do nas i szczerze pokochała Clochee. Powiedziałam, że chciałabym, żeby była naszą twarzą, bo uwielbiam ją i prywatnie, i na scenie.

Firma Clochee wychodzi jednak poza ramy i angażuje się w wiele różnych akcji oraz współpracuje z lokalnymi przedsiębiorcami oraz instytucjami.

– Mimo, że firma się rozwija na arenie polskiej i międzynarodowej, nie odcinam się od naszego miasta. Cały czas podkreślamy, że jesteśmy ze Szczecina i staramy się angażować w różne lokalne współprace – zaznacza Prochenka.

I tak Clochee wspiera przedsięwzięcia artystyczne Olgi Adamskiej, a także konkurs Magnolie Biznesu. Do udanych kooperacji można także zaliczyć współpracę z Filharmonią – tak powstał konkurs fotograficzny, który pociągnął dalsze działania. To między innymi współpraca przy festiwalu MDF w 2021 roku.

– My jako firma kosmetyczna, która promuje less waste, pasowaliśmy do festiwalowego hasła „Minimal”. Zrobiliśmy warsztaty dla dzieci, miałam wykład o ekologii, pojawiła się także nasza strefa chillout. Choć na początku może się wydawać, że instytucja kultury i firma kosmetyczna nie pasują do siebie, nam udało się znaleźć wiele wspólnej przestrzeni – przyznaje Prochenka.

Na skalę województwa firma Clochee jest także partnerem Dzikiej Zagrody w Jabłonowie. Procent od sprzedaży produktów z linii Baby&Kids trafia na rzecz ratowania zagrożonego gatunku zwierząt, czyli rysi.

Na zdj. ambasadorka marki Clochee Olga Adamska/fot. Aleksandra Medvey-Gruszka

Twarzą Clochee była jedna z najbardziej rozpoznawalnych kobiet w polskim show-biznesie

Marka przyciąga również znane nazwiska. Na rynku lokalnym to wspominana już Olga Adamska. Na skalę ogólnopolską to Małgosia Rozenek-Majdan, która brała udział w tworzeniu projektu Baby&Kids. Promowała produkty, które wraz z synkiem Henrykiem testowała jako pierwsza.

Ostatnio marka wypuściła we współpracy ze znaną projektantką mody, nową linię Clochee by Viola Piekut. To jednak nie koniec marzeń.

– Zawsze jako aktorki podobały mi się Gal Gadot i Natalie Portman – zdradza Prochenka. – To są kobiety, których dorobek aktorski oraz działania na rzecz poprawy jakości życia ludzi na Ziemi sprawiają, że widzę je jako ambasadorki naszych kosmetyków. Kto wie, może za parę lat?

Nowa kampania społeczna ma skłonić do pokochania siebie takiego, jakim się jest

Za nami trudny okres walki z pandemią, obecnie otacza nas brutalna i przykra rzeczywistość konfliktu zbrojnego na wschodzie Europy. Te wszystkie elementy spowodowały, że Clochee postanowiło pokazać, że choć świat nie jest za ciekawy, wciąż można szukać w nim pozytywów. I tak narodził się pomysł na hasło „Pielęgnuj miłość!”.

– Dając bliskiej osobie kosmetyki w prezencie, możemy w ten sposób pokazać, że jest dla nas ważny. Możemy podarować je także sobie, bo też zasługujemy na coś przyjemnego – zauważa Prochenka. – Nasze hasło jest bardzo pojemne, niesie w sobie głębsze treści. Pokazujemy, że można pielęgnować miłość do planety, świata, bliskich i właśnie do siebie.

Kampania #pielęgnujmiłość to opowieść o wartościach, pokazująca codzienne zwykłe- niezwykłe historie. W jednej z ról została obsadzona 14-letnia Nicka, która wspólnie z mamą i siostrami znalazła w Polsce bezpieczną przystań po ewakuacji z objętej wojną Ukrainy. W kampanii wzięła udział również Sylwia Gajewska-Stankiewicz – fotomodelka, blogerka, logopedka, mama i żona, która cierpi na artrogrypozę – wrodzoną sztywność stawów. Jednak choroba nie stanęła jej na drodze do spełniania marzeń i życia na własnych zasadach.

– Ta kampania zaczęła się w tym roku, ale na pewno chcemy ją kontynuować. Niedawno byłam w Warszawie, gdzie przygotowywaliśmy się do kolejnego projektu, który będzie dalej niósł pozytywne treści z nią związane. Zapraszam do obserwowania naszych działań. Hasło #pielęgnujmiłość nie traci na znaczeniu, jest bardzo uniwersalne, a nam zależy, żeby szerzyć miłość, optymizm, być uważnym i dobrym dla siebie i świata – podkreśla Prochenka.