„Wpierw była Idea, i jak to zwykle bywa z Ideami, nierozłącznie połączona z Misją. Misją było tworzenie alternatywnych dla radiowej mamałygi klubowych dźwięków, a Ideą – utworzenie przekaźnika, za pomocą którego można dotrzeć do szerszej grupy potencjalnych wyznawców. Wtedy to wykrystalizował się pomysł stworzenia ICEfm...” - 5.06.2009 minie ponad rok, odkąd słowa przeszły w czyn. Z tej okazji szykuje się niezła impreza w Coyote Club, gdzie swoje sety zagrają stali rezydenci szczecińskiego radia.

Uważaj, bo gryzie!

„Wpierw była Idea....”, tak mogłyby brzmieć pierwsze słowa opowiadające o początkach powstania szczecińskiego radia, kiedy to dwóch DJ` ów, TM ex Tommy wraz z DJ Marcus`em Green`em, postanowili ze swoją muzyką „wyjść do ludzi”. Wszystko to miało miejsce ponad rok temu, a dokładniej 7 kwietnia. Po okresie kompletowania sprzętu i szkolenia ludzi, już w czerwcu popłynęły w eter pierwsze klubowe dźwięki. Dziś „dziecko”, jakim był projekt ICEfm, ma już ponad roczek. Właśnie wyżynają mu się pierwsze ząbki, ale prawdziwe zęby pokaże dopiero na imprezie podsumowującej rok grania na antenie muzyki z pogranicza house, progressive, trance czy minimal. Wystąpią najlepsze "czarne konie" ze stajni ICEfm - DJ TOMMY, MAIQEL, MISCHA KAIDO, MIQRO i SASHA DUBROVSKY. Wjazd od 21:00, przygotuj się na wydatek rzędu 15 zł. Nie chcesz płacić? Nic prostszego, wygraj wejściówki na antenie ICEfm.pl bądź na łamach naszego portalu wszczecinie.pl.

"Przykro mi, ale Westbama nie zniese."

Radio powstało z połączenia wspólnej pasji i zaangażowania wszystkich jego 10 współtwórców. Za swój czas poświęcony na antenie, co ciekawe, DJ-e nie biorą wynagrodzenia, a wszystkie ewentualne zyski są przeznaczane na dalszy rozwój radia. "Nie mamy z naszej działalności żadnych korzyści materialnych, są za to inne, myślę, że dużo wazniejsze – to że ludzie nas słuchają, odkrywają razem z nami swoje horyzonty muzyczne. Jeśli udało nam sie w kimś zaszczepić miłość do ambitniejszej muzyki klubowej, to jest to naprawdę rozgrzewający nasze serca sukces"- tak o pracy w ICEfm mówił naszemu portalowi wszczecinie.pl TM ex Tommy. Jednakże droga do "inności" na polu muzycznym nie zawsze jest usłana różami i nieraz trzeba walczyć ogniem i mieczem o rozszerzanie świata wychodzacego nieco dalej poza horyzonty Radio Eska czy Rmf Max. "W naszym radiu przekazujemy ludziom muzykę, ktorej sami chcemy słuchać i grać. Nie jestem, delikatnie rzecz ujmując, fanem muzyki typu Westbam czy, nie daj Boże, Danzela. Dlaczego? Ponieważ słuchanie dźwięków oddalonych od nas o jakies 100-120 km tylko dlatego, że są aktualnie trendy, jest mało twórcze i na dłuższą metę, po okresie przesytu nimi, staje sie męczące. Dlaczego mając pod ręką tu, na miejscu, tyle talentów, nie robić czegoś własnego i nie promować tego na własnym podworku?"- pyta retorycznie DJ TOMMY.

Oprócz definicji ambitnego dźwięku DJ TOMMY ma również własną dotyczącą bycia dobrym Dj-em : "Taka osoba musi mieć własny, niepowtarzalny styl, którego nieraz szuka się w sobie latami, a także osobowość i bardzo dobrze znać nagrania, które chce prezentować szerszej publiczności.”

„Z muzyką jak z kuchnią - nikt Ci nie poda przepisu”.

Jeśli chodzi o utwory, ICEfm ma swoją własną filozofię dotyczącą puszczanych przez siebie nagrań – na antenie u nich nie znajdziecie RDS` u z opisem danego utworu, co jest wyjątkowe w porównaniu do innych stacji. Takie podejście dziwi, ale DJ TOMMY śpieszy z odpowiedzią : „Przeznaczamy mnóstwo czasu na wyszukiwanie nagrań, które gramy w trakcie setów puszczanych na antenie ICfm. Mamy ambicje pokazywać ludziom świat nowych dźwięków, odmiennych od granych na co dzień w komercyjnych stacjach. Chcemy iść za światowymi trendami w muzyce i odkrywać, co się dzieje w klubach na całym świecie, ale jednocześnie nie podawać wszystkiego do końca na tacy. To tak jak z kucharzem w dobrej restauracji, ugotuje Ci wspaniałą potrawę, ale nie poda na nią przepisu. My również zostawiamy sobie część tej „muzycznej kuchni” dostępnej już tylko dla nas. Nie jesteśmy jednak bezwzględnymi potworami, czasem podajemy nazwy utworów ;)”.

A po wakacjach – zmiany, zmiany, zmiany...

Po urodzinach w Coyote Club chłopaki nie mają jednak zamiaru spocząć na laurach i już od września zapowiadają prawdziwą rewolucję w dotychczasowej formule radia. M. in. ICEfm ma apetyt na cotygodniową audycję poświęconą wydarzeniom klubowym, w rodzaju przewodnika po imprezach, na jakie warto pójść w Szczecinie. Dodatkowymi zmianami będzie wprowadzenie blogów dla każdej audycji z osobna, na których prowadzący wraz ze słuchaczami będą mieli możliwość wymienienia między sobą poglądów; szykuje się również audycja dla polskich producentów, którzy nie mogą przebić się ze swoją muzyką do wielkich rozgłośni, a dostaną szansę szerszego zaprezentowania się przed publicznością właśnie na antenie szczecińskiego radia. Natomiast dla spóźnialskich zostanie wprowadzona możliwość odsłuchiwania pożądanego kawałka z ramówki już po czasie jego nadania, on-line ze strony radia. Z pewnością nie są to jednak jedyne niespodzianki, jakie szykuje dla nas ekipa radia ICEfm. Póki co jednak przygotujmy się na te, które szykują dla klubowiczów w nadchodzący piątek rezydenci ICEfm w klubie Coyot.

„Ta impreza jest głównie po to, by nasi Słuchacze mieli możliwość usłyszenia w klubie ludzi, którzy kojarzą im się na co dzień głównie z dźwiękami płynącymi z eteru, i zobaczenia jak robią swoja muzykę na żywo. Mamy nadzieje, że po udanej (mam nadzieję) imprezie w Cojocie będę mógł Was zaprosić na jeszcze lepszą, szykowaną już na wrzesień. Póki co jednak – widzimy się w Coyote Club już w ten piątek! Pozdrawiam, TM ex Tommy”. Przypominamy, że nasz portal wszczecinie.pl wraz z mynight.pl posiadają oficjalny patronat medialny nad imprezą.