Parowóz Px48-3901, który w tym roku świętuje 70. urodziny, ponownie będzie kursować na trasie Koszalin-Manowo. To zasługa Towarzystwa Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej, mieszkańców oraz Pomorza Zachodniego, które od lat wspiera projekty związane z Koszalińską Koleją Wąskotorową.

Parowóz Px48-3901 został wycofany z eksploatacji w 1996 roku. Od tego czasu jest własnością Muzeum Narodowego w Szczecinie. W 2019 roku został nieodpłatnie użyczony Towarzystwu Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. Jego naprawa trwała ponad dwa lata i zakończyła się sukcesem. Parowóz, któremu TKKW nadało imię “Zosia”, znów jest sprawny i może ciągnąć wagony.

Unikat na Pomorzu Zachodnim

Inauguracyjny przejazd “Zosi” odbył się w zeszłą sobotę. Zainteresowanie pierwszym kursem parowozu było tak duże, że Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej musiało zmodyfikować program kolejowego wydarzenia.

- Ten parowóz trafił do nas dwa lata temu. Tydzień po przyjeździe miał już zdemontowany kocioł i był rozbierany na elementy pierwsze. Sama naprawa trwała ponad dwa lata. To była ciężka praca członków towarzystwa oraz wolontariuszy, którzy działali pod przewodnictwem naszego kolegi Pawła Rukszy. Przy parowozie spędzali średnio 300 godzin w miesiącu, to bardzo duża ilość poświęconego czasu - mówi Paweł Gajdzica, prezes Towarzystwa Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej.

Prezes TKKW podkreśla, że parowóz “Zosia” jest unikatem w województwie zachodniopomorskim. - W skali kraju mamy cztery sprawne parowozy, a to jest jeden z nich. Mamy nadzieję, że stanie się wizytówką naszego miasta i regionu – dodaje Paweł Gajdzica. - Prace naprawcze kosztowały 500 tysięcy złotych.

“Święto dla pasjonatów kolei i historii regionu”

Naprawa historycznego parowozu została zrealizowana w ramach Koszalińskiego Budżetu

Obywatelskiego. Warto dodać, że Pomorze Zachodnie także regularnie wspiera prace restauracyjne, konserwatorskie i budowlane przy Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej. W latach 2016-2019 przyznano 60 tysięcy złotych dotacji, a w tym roku zarząd urzędu marszałkowskiego przekazał kolejne 40 tysięcy złotych na wykonanie zintegrowanej nawierzchni przejazdu kolejowego w Manowie.

- Koszalińska wąskotorówka to atrakcja turystyczna i cenny zabytek techniki, dlatego jako województwo zachodniopomorskie, od lat wspieramy jej rewitalizację - dodaje wicemarszałek Tomasz Sobieraj. - Z satysfakcją obserwuję inwestycje realizowane przez Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej, współfinansowane przez samorządy. Naprawa i ponowne uruchomienie parozowu to święto dla pasjonatów kolei i historii regionu.

Koszalińska Kolej Wąskotorowa powstała w 1898 roku i jest jedną z najstarszych w Polsce. Jesienią 2001 roku przestała funkcjonować, ale już w 2005 roku Towarzystwo Koszalińskiej Kolei Wąskotorowej uratowało zabytkowy szlak oraz przeprowadziło niezbędne remonty. W 2008 roku udało się ponownie uruchomić połączenie Koszalin-Manowo. Następnie odbudowana została trasa Manowo-Rosowo.