W tym roku dla fanów lekkoatletyki Szczecin będzie jak Mekka dla muzułmanów, do której trzeba będzie przyjechać. Najpierw w lipcu odbędą się Mistrzostwa Polski, a potem 15 września silnie obsadzony Mityng Pedro`s Cup

 

Tak przynajmniej zapowiadają organizatorzy, chociaż nie kryją się z tym, że Szczecin ma groźnego konkurenta w postaci Szanghaju, który również chce zorganizować podobny turniej kilka dni później. Atutem naszego miasta, jest bliskość lotniska w Berlinie, skąd będzie można wyruszyć na kolejne zawody. Teoretycznie gwiazdy sportu będą mogły nawet wystąpić w obu mityngach, ale nie wiadomo, czy ich forma sportowa na tym nie ucierpi. Sebastian Chmara, były znakomity dziesięcioboista, na konferencji prasowej zauważył, że dobrze, że to właśnie zawody Pedro`s Cup są pierwsze w kalendarzu, a nie Szanghaj.

Organizatorzy nie chcieli jeszcze zdradzić , kto konkretnie przyjedzie do Szczecina. Trwają rozmowy. Sprawę utrudnia fakt, że 2008 to rok olimpijski. Z tego też powodu zaawansowane negocjacje będzie można podjąć dopiero po igrzyskach w Pekinie. Konkurencje, które zostaną przeprowadzone w Szczecinie, mają nie tylko przyciągnąć zagraniczne gwiazdy, ale także polskich sportowców. Szczecińscy fani nie muszą się więc obawiać, że w programie imprezy zabraknie np. skoku o tyczce pań. Być może we wrześniu zobaczymy pojedynek Moniki Pyrek z Anną Rogowską i rekordzistką świata Yeleną Isinbayevą. Organizatorzy rozmawiają również z Asafą Powellem i znakomitym kulomiotem Reese Hoffą, który miałby powalczyć z naszym mistrzem Tomaszem Majewskim.

Miasto również zaangażowało się w organizację zawodów. Jak powiedział na konferencji, wiceprezydent Tomasz Jarmoliński, miasto wspólnie z Miejskim Klubem Lekkoatletycznym chce zainwestować w stadion 400 tysięcy zł. Kosmetyczne zmiany mają być już przeprowadzone przed Mistrzostwami Polski. Niestety, na razie większość z tych inwestycji będzie raczej prowizoryczna jak np. składane trybuny czy oświetlenie tylko na mityng. Tomasz Jarmoliński zapowiedział, że w przyszłości będą możliwe jakieś poważniejsze inwestycje, w przypadku, gdy zawody w rodzaju Pedros` Cup staną się codziennością w Szczecinie.

Sebastian Chmara, dyrektor Mityngu, znalazł chwilę, żeby z nami porozmawiać. Powiedział, że współpraca z miastem układa się na razie dobrze i zdradził nam, kogo typuje na mistrza olimpijskiego w dziesięcioboju. Sercem jest za Romanem Sebrle, ale rozum podpowiada mu, że złoto zdobędzie Brian Clay. Czy typy Sebastiana Chmary okażą się trafne, przekonamy się w sierpniu.