Gastronomicy protestowali dziś w Szczecinie

Oj 3 lata temu

Niech lepiej zlikwidują te zapyziały ogródki w alei fontann.

Rafik 3 lata temu

a ja mam inne pytanie : bo ludzie jeść muszą a nie wszyscy potrafią smacznie gotować. Ile z tych firm protestujących pomyślało o takim rozwiązaniu by pomijając dostawy jedzenia na wynos (gdzie zawsze trzeba zakupić za jakąś większą sumę) to ile z tych firm pomyślało, by wydawać zamawiane posiłki bezpośrednio z lokalu przez zamknięte drzwi z okienkiem - ile? zero prawda? Więc w taki sposób możemy zamówić tylko fast foody typu KFC, Mcdonalds czy Burger king gdzie podjeżdzamy zamawiamy co chcemy i nie musimy nawet wchodzić do restauracji (co zawsze jest ryzykowane w tych czasach). Jedynie amerykańskie restauracje czerpią z tego benefity i to całkiem spore bo do drive thru czekałem ostatnio w całkiem długiej kolejce (a wolałbym kupić polskie jedzenie). Ja nie oczekuje żeby restauracje serwowały posiłki tak by można było odbierać je nie wysiadając z samochodu ale wystarczyłoby żeby podawały posiłki gdy klient podchodzi pod drzwi restauracji, niekoniecznie zmuszać go do wchodzenia do lokalu, gdzie nawet jeśli nie jedzą inni to na ogół ktoś również czeka na swoje zamówienie.

Art 3 lata temu

no i tradycyjnie, manifestujacy niosacy obrazliwe napisy ***** *** proszacy o wieksza pomoc rzadu bo jakas otrzymuja ale uwazaja ja za niewystarczajaca. Przeciez to sie w pale nie miesci, to tak jakby zebrak krzyczal na ulicy do przechodnia "je**c ciebie przechodniu ale i tak wrzuc mi piataka" ;)

@ZDZIWIONY 3 lata temu

Polska nie jest jedynym krajem, ale jedynym, w ktorym takie decyzje oglasza sie dzien przed. W Niemczech zapowiedziano lockdown tydzien wczesniej, gastronomicy ( i nie tylko) wiedzieli dokladnie, ze niedziela to ostatni dzien w miare normalnej pracy i mieli choc mala szanse, zeby sie przygotowac, nie kupowac towaru zbyt wiele, itd. To nie tylko straty z powodu zamkniecia, ale u niektorych dodatkowe tysiace, ktore teraz mozna wyrzucic do kosza. Tych strat byc nie musialo.

Johnny 3 lata temu

Ej zdziwiony, oby Twój biznes lub etat z dnia na dzień padł i zobaczysz tępy umyśle co to znaczy.

Zdziwiony 3 lata temu

Jak to w tego typu zagrożeniach bywa, gastromia jest zamykana zgodnie z zaleceniami wirusologów. Polska nie jest żadnym wyjątkiem. To nie jest widzimisie polityków. Czyli co mamy zrobić ? Otwieramy, biesiadujemy i śmiejemy się z wirusa? To tak jakby gastronomicy zapraszali nas na Ostatnią Wieczerzę.