Jeśli NLP i ćwiczenie kontroli własnych emocji kojarzyliście dotąd głównie przez pryzmat wystudiowanego składania rąk w piramidkę i podstępnej modulacji głosu, to po III Edycji Seansu Autorozwoju, zorganizowanego 13 listopada w kinie Helios pod hasłem „Emocjonalne doładowanie” ,zmienilibyście zdanie.

  Szkolenie z zakresu świadomego zarządzania własnymi emocjami prowadzone przez trójkę zapaleńców –Alinę Wajdę, Aureliusza Górskiego (Szczecin!) i Pawła Prystupiuka, okazało się czymś więcej niż tylko treningiem -bardziej fascynującą podróżą w głąb siebie i swojej świadomości w celu rozruszania rozleniwionych mechanizmów psychologicznych odpowiedzialnych za sukces (lub porażkę) i dobre relacje z ludźmi na co dzien. Choć w pierwszym momencie można odnieść wrażenie, że sprzedaje nam się coś z pogranicza ezoterii i psychologii, to jednak praca z emocjami ma podłoże nauki o charakterze neurolingwistycznym, więc do szamańskich metod tu daleko.


   Na ponad trzygodzinne spotkanie z trójką trenerów przybyło ok.200-250 osób, które w miękkich, kinowych fotelach dało się zabrać na subtelną wycieczkę szlakiem swoich najbardziej skrywanych emocji i uczyło się, jak te-nawet bardzo negatywne-emocje przekuwać na pozytywne myślenie i programować je w taki sposób, by niepowodzenie stawało się impulsem do czegoś lepszego. Momentami wrażenie z pogranicza transu potęgowały wyświetlane wizualizacje na kinowym ekranie i grana na żywo muzyka przez produkujących się w tej materii dwóch muzyków z Agencji Muzycznej „Onomatopeja” (chłopaki, dobra robota!!). 


  Zadziwiające jest to, że znaleźli się ludzie, którzy z pracy nad emocjami innych uczynili swoją pasję i zawód (z naciskiem na to pierwsze) – osobiście nie chcą być jednak nazywani fachowcami czy specjalistami w swojej dziedzinie, lecz „trenerami”- bo to najlepiej oddaje charakter tego, co robią z innymi ludźmi. Przy użyciu dużej dawki pozytywnej energii ukierunkowują ich tak, by w konsekwencji brali ster życia w swoje ręce i przy tym bawili się jeszcze jak najlepiej. W końcu nie bez powodu najczęściej powtarzanym w trakcie spotkania zdaniem było: „Jesteś kimś więcej, niż sądzisz na swój temat”. Taki właśnie impuls miała dać III Edycja Seansu Autorozwoju, a w trakcie jej trwania w uczestników, jak w puste bateryjki, wlewała się pozytywna wizja swoich możliwości. „Emocjonalne doładowanie” udało się w 100%.