Mają na koncie sukcesy biznesowe, a ich kancelaria doradcza obsługuje klientów z całej Polski. Pewnego dnia postanowili jednak, że swoim sukcesem trzeba podzielić się z tymi, którym los nie szczędził problemów. Tak powstała Fundacja Pełna Ciepła, która może już pochwalić się sporą grupą podopiecznych. Do pomagania zachęcają zwykłych ludzi, ale także przedsiębiorców, którzy mają środki, a często nie wiedzą jak dotrzeć do osób naprawdę potrzebujących pomocy.

„Przez pomaganie innym spłacam pewne długi. Moja babcia przeżyła Syberię tylko dzięki pomocy innych ludzi”

Skąd pomysł na założenie Fundacji? Jak mówi Katarzyna Michalska, współinicjatorka jej powstania, to kwestia przede wszystkim wewnętrznej potrzeby działania na rzecz innych ludzi i chęć dzielenia się sukcesem. Wraz ze swoim wspólnikiem Filipem Kiżukiem zawsze byli społecznikami, wrażliwymi na problemy innych. Misją szczecińskiej fundacji jest wspieranie dzieciaków pochodzących z trudnych środowisk. Przez ponad rok udało się przekazać na rzecz potrzebujących kilkadziesiąt tysięcy złotych.

– Wychodzimy z założenia, że za kilka lat Ci młodzi ludzie będą wkraczać w dorosłość. Im więcej szczęśliwych dzieciaków, tym bardziej będziemy mieli do czynienia ze szczęśliwymi dorosłymi – mówi Katarzyna Michalska. – Moja babcia przeżyła Syberię, często opowiadała mi, że będąc tam, przeżyła dzięki pomocy bezinteresownych ludzi, którzy dali jej okrycie czy chleb. Kiedy wychodziła z pociągów na nieludzkiej ziemi, to ludzie, którzy tam mieszkali nie musieli ich przyjmować. Moja babcia przeżyła dzięki pomocy innych, czuję więc często, że pomaganie innym to spłacanie długu. Nie wiemy nigdy ile dobrego możemy zrobić, wykonując pozornie małe gesty. Co więcej, każdy może to robić – dodaje.

Fundacja Pełna Ciepła w ostatnim czasie wsparła m.in. działalność Studia Teatr prowadzonego przez Iwonę Mirońską – Gargas. Dzięki przekazanym środkom podopieczni z trudnych rodzin wezmą udział w wakacyjnym turnusie teatralnym. Na początku roku ponad 80 paczek trafiło do dzieci z Kazachstanu.

"To, co damy, zawsze do nas wraca"

Katarzyna Michalska i Filip Kiżuk podkreślają, że misją fundacji pomocy dzieciom jest „dawanie szansy” tym, którzy na co dzień z różnych powodów nie mogą liczyć na wsparcie swoich rodzin. Mnóstwo jest w Szczecinie dzieciaków, które tkwią w kłopotliwych relacjach rodzinnych, bez szans na rozwój i realizację swoich marzeń.

– Miałam okazję rozmawiać ostatnio z dziewczynami z Lions Clubu „Jantar” i usłyszałam historię chłopaka z bardzo biednej rodziny, którego udało się wyprowadzić z ciężkiej sytuacji. Mała miejscowość, biedna rodzina. Skończył studia, pracuje, założył szczęśliwą rodzinę – to są historie, dla których warto żyć i warto działać – podkreśla współinicjatorka powołania do życia Fundacji Pełnej Ciepła.

Fundacja ze Szczecina zachęca do współpracy wszystkie osoby, które chcą się zaangażować w „tworzenie lepszej przyszłości”. Wielkie znaczenie ma tutaj także głos przedsiębiorców, którzy być może zechcą wesprzeć działania statutowe fundacji. Katarzyna Michalska i Filip Kiżuk, wszystkim firmom, które pomogą czynić dobro oferują w zamian nieodpłatne doradztwo w sprawach znajdujących się w zakresie działania ich kancelarii. Mowa np. o doradztwie gospodarczym, finansowym i rozwojowym: – Dzielenie się sukcesem jest piękną rzeczą i z mojego punktu widzenia obowiązkiem każdego człowieka. Wierzę, że wszystko to, co damy kiedyś do nas wróci – dodaje Katarzyna Michalska.

Fundacja Filipa Kiżuka i Katarzyny Michalskiej

Jagiellońska 8/4, 70-436 Szczecin

nr konta: 33 1090 1492 0000 0001 3607 6126

tytuł: darowizna na cele statutowe

https://fundacjapelnaciepla.org/