Mali to kraj bardzo bogaty w muzyczne talenty. Po raz kolejny przekonaliśmy się o tym wczoraj. W szczecińskiej Filharmonii wystąpił gitarzysta Habib Koité wraz z zespołem Bamada.

Do Szczecina przyleciał na swój pierwszy europejski występ w ramach aktualnej trasy. Do tej pory był w Polsce jeden raz, siedem lat temu na poznańskim festiwalu Ethno Port, zatem część widzów jego umiejętności już pewnie poznała wcześniej. Habib grając na gitarze w tradycyjny sposób czerpie też pewne elementy z muzyki amerykańskiej i europejskiej. W efekcie dysponuje czystym, modulowanym brzmieniem, które wczoraj w Filharmonii niewątpliwie oczarowało publiczność.

Towarzyszący mu na scenie zespół Bamada wziął swoja nazwę od slangowego określenia stolicy Mali - Bamako, dosłownie oznaczającego "w paszczy krokodyla". Pięciu muzyków tworzących tę grupę, to w większości przyjaciele Koité z dzieciństwa. Używają takich instrumentów jak klawisze, gitara basowa, bębny czy tama. Wczoraj zwłaszcza popisy na tym ostatnim wzbudziły entuzjazm widzów.

Nie tylko jednak rytmiczna, bardzo żywa muzyka była treścią tego wydarzenia. Habib wywodzi się ze starego rodu griotów (czyli opowiadaczy historii), więc nie dziwi fakt, że miał wiele do powiedzenia między utworami. Z uśmiechem serwował nam anegdoty o gorącym klimacie Mali, o nadrzecznych spotkaniach z przyjaciółmi oraz zapytywał czy jest możliwość przeniesienia śniegu ze Szczecina do Bamako. Żartobliwie komentował także swoją współpracę z firmą Microsoft (w programie Windows Vista wykorzystano dwa jego utwory jako przykładowe pliki dźwiękowe) z dystansem odnosząc się do świata show businessu.

Program występu stanowiły m.in. utwory z ostatniego albumu artysty – „Soô” (czyli dom). Wśród nich np. bardzo melodyjny„L.A. (Tequila Time)” oczywiście także poprzedzony dłuższym, pełnym humoru, słowotokiem. Prawie dwugodzinny występ tak bardzo się widzom spodobał, że później w holu ustawiła się długa kolejka chętnych do zakupu płyt Habiba. Można było je później podsunąć muzykowi do podpisu, bo również on został jeszcze w Filharmonii. Wydarzenie to odbyło się w ramach Szczecin Music Fest. Kolejny występ w jego programie to koncert hiszpańskiej wokalistki Buiki 7 lipca na Zamku Książąt Pomorskich.