Były premier i obecny lider Platformy Obywatelskiej spędził dość intensywny poniedziałek w Szczecinie. Były spotkania z mieszkańcami, przedsiębiorcami i złożenie kwiatów pod Pomnikiem Czynu Polaków. Z aktywności polityka wynika jasno, że Platforma Obywatelska z politycznej defensywny przechodzi do ofensywy i próbuje odzyskać poparcie elektoratu.


„Gdy obejmowałem władzę jednym z pytań było zawsze: czy uratuję Stocznię? Nie dałem rady”

Podczas spotkania z dziennikarzami nowy-stary lider Platformy Obywatelskiej podziękował aktywistom za działania ruchów oddolnych w ubiegłych latach.

– Mam wielką wdzięczność i uznanie dla osób maszerujących w marszach KOD, dla Akcji Demokracji, Obywateli RP, Młodzieżowego Strajku Klimatycznego. Przy zwątpieniu wielu ludzi utrzymaliście wiarę Polaków, że nasz kraj nie przeszedł na ciemną stronę mocy. To jest sezonowe wydarzenie, taką mam nadzieję – mówił o rządach PiS Donald Tusk podczas spotkania z dziennikarzami w Szczecinie. – Mam wielką potrzebę na rzecz działania dla zwycięstwa w wyborach. Sprawiedliwość, prawo, odpowiedzialność to coś zupełnie innego niż odwet polityków na politykach. Jeszcze raz powtarzam: wierzę głęboko, że nasi oponenci zrozumieją, że jest to w interesie ich i ich przyjaciół.

Podczas spotkania padały pytania o Stocznię Szczecińską. – Mam sobie do zarzucenia, że nie udało mi się skłonić kluczowych inwestorów. Negocjowałem, starałem się uzyskać gwarancje na poważne inwestycje. Nie udało mi się dopiąć tego do końca. O pomysł na Stocznię Szczecińską należy zapytać rządzących. Stępka gotowa, nie chcę się wyzłośliwiać, nie macie Państwo potrzeby zapytać Kaczyńskiego i Brudzińskiego, dlaczego tego nie zrobiono? – mówił Tusk. – Gdy obejmowałem władzę jednym z pytań było zawsze: czy uratuję Stocznię? Nie dałem rady. Przyszedł PiS, niektórzy się bardzo starali. I nic. Trochę to wygląda na ponurą historię.

Donald Tusk dużo mówił o 500+. „PiS kłamie, mówiąc, że jak wygramy wybory, to coś ludziom zabierzemy”

Kolejna część spotkania z Donaldem Tuskiem miała miejsce na Zamku Książąt Pomorskich. Osób chętnych do wysłuchania byłego Premiera RP nie brakowało.

– Programy socjalne też byśmy przeprowadzili. Ewa Kopacz miała przygotowany podobny program do 500+. Wyciskaliśmy, ile się da, by inwestować tam, gdzie ta pomoc miała sens. Nie mieliśmy miliardów do wydania. Wprowadziliśmy płatny urlop macierzyński, inwestycje w żłobki i przedszkola – wyliczał Tusk. – Pal sześć najgłupszą propagandę, trzeba odważnie mówić, że PiS kłamie, mówiąc, że jak wygramy wybory, to coś ludziom zabierzemy. Jak władza raz coś dała, to inna tego nie zabierze – przekonywał podczas spotkania z mieszkańcami na Zamku Książąt Pomorskich.

Wcześniej Donald Tusk złożył kwiaty pod Pomnikiem Czynu Polaków oraz spotkał się z przedsiębiorcami w Północnej Izbie Gospodarczej w Szczecinie.