W piątkowy poranek, prezydent miasta, wraz z minister infrastruktury i orkiestrą dętą, witał przybyłe do portu w Szczecinie jednostki – Dar Młodzieży i Mir.

35 żaglowców i oldtimery

Dni Morza oficjalnie się rozpoczęły. Od godziny 10 można podziwiać zacumowane w szczecińskim porcie żaglowce - Dar Młodzieży i Mir. To początek atrakcji przygotowanych na odbywające się co roku święto, o charakterze marynistycznym. Organizatorzy zapowiedzieli przybycie w sumie 35 żaglowców, które powoli cumują na nabrzeżu Wałów Chrobrego. Stare jednostki pływające – tzw. oldtimery, można już oglądać na Łasztowni – wyspie naprzeciw Wałów. Na tę okazję, wybudowany został most pontonowy, przez który swobodnie można przemieszczać się na wyspę i z powrotem.

Wieczorem „Requiem dla przyjaciela”

Dniom Morza, po raz pierwszy od 77 lat, nadano przydomek „Sail Szczecin”, tak, aby dawny, niekiedy jarmarczny, charakter przerodził się w oficjalne, żeglarskie święto. Pasjonaci dawnego klimatu, oprócz żaglowców, będą mogli uczestniczyć w trwającym jutro cały dzień jarmarku morskim. Natomiast jeszcze dziś, uczestnicy Sail Szczecin mogą wysłuchać koncertu, w wykonaniu Filharmonii Szczecińskiej, w „przezroczystym” namiocie „Scena pod Gwiazdami”. Natomiast wieczorem, około godziny 22, na Cmentarzu Centralnym odbędzie się koncert muzyki poważnej „Requiem dla przyjaciela” z cyklu „Tym, którzy nie powrócili z morza”.

Bitwa morska – „Znak Gryfa”

Mieszkańcy oczekują na największa atrakcję tegorocznych Dni Morza. Ma nią być rozegrane częściowo na lądzie (Wały Chrobrego), a częściowo na wodzie widowisko bitwy morskiej – „Znak Gryfa”, zapowiedziane na sobotni wieczór około godz. 22.40. Po bitwie, będzie można zobaczyć efektowny pokaz fajerwerków.