Nowa inscenizacja „Traviaty” Giuseppe Verdiego w reżyserii Gerlindy Pelkowski będzie jednym z najciekawszych i zarazem najbardziej prestiżowych wydarzeń kulturalnych w Szczecinie w tym roku. Ta słynna opera będzie miała premierę 16 października.

Zostali na nią zaproszeni m.in. ambasadorzy rezydujący w Polsce, a w dniu wczorajszym w tymczasowej hali na ul. Energetyków, w której spektakl będzie prezentowany,  odbyła się pr.óba generalna oraz konferencja j z udziałem najważniejszych twórców i solistów.

Dyrektor Opery na Zamku– Szymon Różański przyznał, że rozważane były możliwości wystawienia innych wspaniałych tytułów (np. „Cyganerii”), ale Traviata  jest operą, która musi się podobać wszystkim, będzie interesująca zarówno dla tzw. ludzi wyrobionych jak też rozpoczynających dopiero  swą przygodę z operą. Zwłaszcza w takim wykonaniu (przy udziale artystów z  Deutsche Oper) ten spektakl będzie wydarzeniem bardzo dużego formatu, którym Szczecin będzie mógł się pochwalić.

Dyrygent - Martin Baeza de Rubio  zapytany o obsadę solistyczną powiedział, że są to  śpiewacy różnych narodowości. Idea jest taka cały świat to ma być jedna wielka rodzina. Głowna solistka czyli Jacquelyn Wagne (śpiewająca rolę Wioletty) to Amerykanka, Yoseph Kang (Alfred Germont) pochodzi z Korei Południowej, a kolejna Amerykanka to Julia Benzinger (występująca jako Flora). Mam nadzieję że wszyscy będą się delektowali tym co usłyszą ze sceny, bo wkładamy w to nasze serca.

Szczecińska „Traviata” jest jednym z  sześciu najlepszych produktów promujących nasz region. To koprodukcja polsko-niemiecka  powstała przy udziale  Fundación Festival Internacional de Música de Almansa, a mecenat  wspierający projekt objęły  Zakłady Chemiczne Police.