- Takiej nazwy nie powinno być w Szczecinie. Co znaczy Ofiar Oświęcimia? Czy Oświęcim kogoś zabił? Nie, zabijał Konzentrationslager Auschwitz – tłumaczy radna Małgorzata Jacyna-Witt (niezrzeszona).

Radna zabrała głos w tej sprawie w czasie wtorkowej sesji Rady Miasta. Apelowała do radnych o dokonanie zmiany i przypominała, że już rok temu wnosił o nią Paweł Skubisz, dyrektor Instytutu Pamięci Narodowej w Szczecinie. Wystosował wówczas pismo do radnych, w którym sugerował zmianę nazwy ulicy na Ofiar Auschwitz.

- Temat został wtedy przekazany prezydentowi i sprawa utknęła. Warto teraz do niej wrócić w kontekście nowelizacji ustawy o IPN, którą właśnie przyjął Sejm – mówi radna Jacyna-Witt.

Nowe zapisy w ustawie przewidują karę nawet do trzech lat więzienia za „przypisywanie narodowi polskiemu odpowiedzialności lub współodpowiedzialności za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie”. Karane ma być np. używanie terminu „polskie obozy zagłady”. Treść znowelizowanej ustawy wywołała napięcia w stosunkach polsko-izraelskich.

Radna Jacyna-Witt ma już pomysł kto mógłby w przyszłości zostać patronem obecnej ul. Ofiar Oświęcimia. Jej zdaniem nowa nazwa powinna upamiętniać postać św. Maksymiliana Kolbeg.

- To propozycja, która na pewno nie wzbudzi żadnych kontrowersji. Św. Maksymilian Kolbe poniósł męczeńską śmierć w KL Auschwitz, byłby to właściwszy sposób uhonorowania pamięci ofiar tego obozu zagłady – uważa radna Jacyna-Witt.