W ubiegłym tygodniu gościem programu „Studio wSzczecinie.pl” był Zastępca Prezydenta Szczecina Krzysztof Soska. Podczas programu przyznał, że prace nad czwartą w historii Szczecina edycją The Tall Ships Races trwają. Nowością może być fakt, że główna zagraniczna gwiazda muzyczna imprezy raczej nie wystąpi na Wałach Chrobrego. Z jakiego powodu?

Amerigo Vespucci. Żeglujące marzenie prezydenta Soski

Jak zapewnił w naszym programie Zastępca Prezydenta Szczecina Krzysztof Soska, prace nad wydarzeniem, które będzie mieć miejsce w 2021 roku już trwają. Przygotowana będzie zarówno żeglarska reprezentacja Szczecina, jak i samo miasto, finał zlotu ma być jeszcze bardziej spektakularny niż w roku 2017, a to nie będzie łatwe. Krzysztof Soska zapewnił, że budżet imprez będzie na podobnym poziomie, ale nie obejdzie się bez zmian i nowości: - Pracę się toczą nad sferą artystyczną i żeglarską, chociaż jest kilka znaków zapytania, choćby ten na jakim etapie będzie wówczas budowa Morskiego Centrum Nauki czy Mostu Kłodnego. Obawiam się, czy to nie będą regaty na placu budowy, musimy przewidywać różne scenariusze. Tak czy inaczej, możecie Państwo rezerwować czas w sierpniu 2021 i zapraszać rodzinę z całej Polski – mówił Krzysztof Soska.

Jakie jest marzenie miasta jeżeli chodzi o organizację i formułę wydarzenia? – Zaprosić żaglowce jakich w Szczecinie jeszcze nie było. Moim marzeniem jest Amerigo Vespucci z Włoch albo nowe żaglowce z Azji lub Ameryki Południowej. W tym roku na Dni Morza przypłynie hiszpański żaglowiec Juan Sebastian de Elcano, co również jest wielkim wydarzeniem – mówił Zastępca Prezydenta Szczecina.

Miasto wraca do starej koncepcji? Światowa gwiazda na lotnisku w Dąbiu

Na pytanie jaka będzie największa gwiazda TSR 2021 Krzysztof Soska odpowiedział, że będzie nim pewnie Amerigo Vespucci, czyli żaglowiec. Poprzednie zloty żaglowców przyzwyczaiły jednak mieszkańców miasta, że poza spektakularnymi jednostkami pływającymi na Wałach Chrobrego występują także polskie i światowe gwiazdy muzyki. W 2013 roku gościliśmy wielką gwiazdę pop Nelly Furtado, a w 2017 wystąpił u nas światowej sławy tenor Andrea Bocelli. Wiele wskazuje na to, że w 2021 roku takich sław na Wałach Chrobrego już nie będzie: - W tym miejscu mamy ten problem, że tam nie możemy zaprosić gwiazdy typu The Beatels, ponieważ bulwary i ulica Jana z Kolna ma określoną pojemność. Szukamy nowoczesnej formuły, trochę innej, szukamy pomysłu, który bardziej wciągnie mieszkańców czy turystów – mówił Krzysztof Soska. – Jakaś gwiazda na pewno wystąpi – dodał.

Czy rozważany jest wariant koncertu światowej gwiazdy na lotnisku w Dąbiu? Taka koncepcja była brana pod uwagę w roku 2013: - Ja bym nie wykluczał tego tematu, to jest obszar naszych przemyśleń. To trudny temat, więc nie chcę wyprzedzać faktów. Teren jest podmokły, organizacja imprez jest tam ryzykowna. Nie chcę za głęboko wchodzić w te tematy, ale rozmawiamy i szukamy rozwiązań, które pozwolą nam by nie tylko to, co  się dzieje na wodzie było ciekawe – dodał Krzysztof Soska.