Szczecińscy działacze Partii KORWIN zebrali 2 tysiące podpisów pod projektem uchwały zmieniającej nazwę placu w centrum miasta z placu im. Pawła Adamowicza na plac Pogoni Szczecin.

Zbiórka podpisów trwała kilka tygodni i jak mówią szczecińscy działacze partii Janusza Korwin-Mikkego, okazała się sukcesem.

- Spotkaliśmy się z bardzo pozytywną reakcją mieszkańców miasta, którzy popierali naszą akcję. Ludzie często stali w kolejce, żeby złożyć swój podpis. Dziękujemy za wsparcie i jesteśmy przekonani, że "Duma Pomorza" będzie lepszym patronem placu w centrum miasta niż osoba niezwiązana ze Szczecinem – mówił Błażej Seta z partii KORWIN.

- Dzisiaj złożymy projekt uchwały z podpisami. Najprawdopodobniej będzie on procedowany podczas wrześniowego posiedzenia rady miasta. Myślę, że jeżeli radni odrzucą tę nazwę, to będzie oznaczało, że nie liczą się z głosem mieszkańców - dodał Jakub Kozieł.

Pomysł Partii KORWIN jest krytykowany przez zwolenników nazwania placu imieniem Pawła Adamowicza. Również osoby związane ze środowiskiem Portowców nie zdecydowały się na publiczne poparcie inicjatywy zmiany nazwy placu. Stowarzyszenie Kibiców Pogoni Szczecin odpowiedziało na propozycję partii oświadczeniem na Facebooku, w którym czyatmy: "W żadnym wypadku nie mieszajcie Pogoni do polityki. Nigdy nie było i nie będzie zgody na wykorzystanie wizerunku klubu, a tym bardziej kibiców, do Waszych politycznych celów".