Tematem pierwszego w 2022 roku programu „Studio wSzczecinie.pl” była drożyzna, która dotyka wszystkich od wielu tygodni. Jest ona efektem galopującej inflacji, ale i rosnących cen mediów. Przedsiębiorcy goszczący w naszym programie wyliczali, ile wzrosły ceny poszczególnych produktów. – Klienci jeszcze kupują pieczywo tradycyjne, ale jest zagrożenie, że przemysł piekarniczy, czyli „wielkie kombinaty”, które powstały w naszym kraju, będą dostarczały mrożone pieczywo do sklepów. Będzie tańsze, więc atrakcyjniejsze dla konsumentów – przewiduje Andrzej Wojciechowski, piekarz. – 31 grudnia zamknęła się jedna z naszych szczecińskich piekarni. Przeliczyli wszystko z księgową i stwierdzili, że nie dają rady – dodał.

Dramatyczny wzrost cen

Inflacja w Polsce wynosi obecnie 8,6%. To najwięcej od 21 lat. Eksperci zwracają jednak uwagę, że realny wzrost cen jest znacznie wyższy i może sięgać nawet… 30%. Dramatycznie rosną ceny produktów spożywczych, ale nie tylko. Do tego w najbliższym czasie należy spodziewać się kolejnych wzrostów cen ze względu na wysokie rachunki za prąd i gaz, które otrzymali przedsiębiorcy.

– Gaz podrożał nam czterokrotnie od sierpnia ubiegłego roku – mówił w programie „Studio wSzczecinie.pl” Marek Kubiak, właściciel „Bistro pod przykrywką”. – Od listopada cennik na masło, sery i śmietanę właściwie zmienia się co dwa tygodnie. Mogę podać przykład: na początku 2021 roku masło klarowane kosztowało 20 złotych za kilogram, a teraz kosztuje 50 złotych. Śmietana kosztowała 6 złotych, a teraz 9. Przebitki są ogromne. Cena mięsa wzrosła o 40% – wyliczał.

Jak już informowaliśmy w naszym portalu, najbardziej odczuwalne przez konsumentów są wzrosty cen pieczywa. Już teraz w piekarniach rzemieślniczych chleb kosztuje ok. 7 złotych. Piekarze są przerażeni kosztami mediów, ale i wzrostem np. cen mąki.

– Duże firmy sobie poradzą, ale małe piekarnie nie dadzą sobie rady, jak nic się nie zmieni. Mąka żytnia 3 listopada kosztowała 1,46 za kilogram, a dzisiaj 2,16 zł za kilogram. Mąka pszenna kwartał temu kosztowała 1,60 zł, a teraz 2,50 zł to minimum. To podstawowy surowiec do wypiekania pieczywa – zwracał uwagę piekarz Andrzej Wojciechowski.

Rośnie cena papieru. Czujemy to kupując prasę, ale nie tylko

Rosną ceny nie tylko pieczywa i produktów spożywczych, ale i surowców przemysłowych. Nowy rok przyniósł drastyczny wzrost cen… prasy. Ceny gazet codziennych dobijają do 5 złotych, a tygodników zaczynają się od 9 złotych. Jak mówi Mirosław Sobczyk, prezes drukarni Zapol, ceny celulozy i papieru wzrosły gigantycznie. Problemowa jest także ich dostępność.

– Polski papier jest eksportowany do Chin, brakuje producentów, a dyktat zagraniczny jest bardzo niekorzystny finansowo. Kilogram papieru kosztował rok temu 3,50 zł, a teraz minimum to jest 8 złotych. Za paletę płaci się teraz 5 tysięcy złotych, a wcześniej to było kilkaset złotych. To musi się przenosić na ceny ostatecznych produktów jak gazeta, książka czy nawet materiały biurowe – mówił Mirosław Sobczyk. – Inflacja, podwyżki cen mediów, ale i spekulacje na rynku surowców. To przyczyny wzrostu cen – dodał ekspert.

Księgowe są sfrustrowane Polskim Ładem

Rosną także ceny usług księgowych, o czym mówiła w programie „Studio wSzczecinie.pl” właścicielka kancelarii podatkowej Natalia Gorczyca. Wynika to z faktu, że zmiany wprowadzone przez Polski Ład są tak angażujące, że wiele kancelarii musi rezygnować z nowych zleceń, a nawet rozwiązywać umowy z dotychczasowymi klientami.

– W piątek są zmiany, w weekend mamy się nauczyć, a w poniedziałek przeliczyć. Poziom frustracji wśród księgowych jest bardzo wysoki. Pracujemy nie na etatach, a po 14 godzin na dobę. Jestem w kontakcie z księgowymi i to są dramaty. Siedzimy całe dnie, uczymy się przepisów, one są zmieniane z godziny na godzinę i często słyszymy, że błędy to jest nasza wina – mówi Natalia Gorczyca. – Zauważam, że księgowe, doradcy podatkowi i rachunkowi nie przyjmują nowych klientów lub wypowiadają umowy części klientom. Nie jest możliwe, by przyswoić taką wiedzę w tak krótkim czasie – dodaje ekspertka.