Gdzie i kiedy?
Dom Kultury „13 Muz”
pl. Żołnierza Polskiego 2, Szczecin
czwartek, 14 grudnia 2017, 18:00
Za ile?
darmowe
Zapraszamy na wyjątkową premierę nowej książki pt. „Nie chwycisz wiatru w garść” autorstwa redaktor naczelnej magazynu "Szczęście podaj dalej" Doroty Kościukiewicz-Markowskiej.
Wstęp wolny. Ilość miejsc ograniczona, zarezerwuj miejsce wysyłając swoje imię i nazwisko na: wydawnictwo@movart.pl

Gośćmi specjalnymi będą:

Maciej Milczanowski 
- ekspert krajowy d/s bezpieczeństwa narodowego i rozwiązywania konfliktów. Współpracownik profesora Zimbardo. Maciej opowie o teorii chaosu w ujęciu psychologii, połączy to z fraktalami i z psychologią społeczną.

Agnieszka Flis - lekarz kardiolog, specjalista z "Racjonalnej Terapii zachowań". Agnieszka przedstawi Wam ciekawostki ze świata psychokardiologii - czyli opowie trochę o tym, w jaki sposób nasza psychika, czyli umysł wpływa nie tylko na serce, ale na cały organizm.

Imprezę oczarowywać muzycznie będą piękne Maria Radoszewska i Olivia Ugha z zespołu Fairy Ladies.

Z fragmentami książki zapozna zaś Was wprawiający w nastrój Janusz Janiszewski.

Do Waszych usług będzie również autorka - Dorota Kościukiewicz-Markowska odpowiadająca na wszelkie pytania dotyczące książki i nie tylko…  

O książce:
Gdy ułożony fizyk spotyka się z metafizyką, dzieją się rzeczy nieprzewidywalne i trudne do opisania. Taka właśnie jest nowa książka Doroty Kościukiewicz-Markowskiej, która po raz kolejny zagłębia się w tematy związane ze zrozumieniem natury ludzkiej. Na niemal każdym etapie powieści rozpatruje wiele kwestii psychologicznych i filozoficznych nurtujących współczesnego człowieka, który w swym nieustannym biegu dociera do… nikąd.

„Nie chwycisz wiatru w garść” jest powieścią, którą śmiało zaliczyć można do literatury drogi… zarówno w znaczeniu dosłownym, jak i przenośnym. Jej główny bohater przekonuje się bowiem o dwoistym znaczeniu słowa „droga” w momencie, w którym jego podróż ku poznawaniu odległych kultur zamienia się w wewnętrzną wędrówkę.  

Niezwykle inteligentny, poukładany, wręcz idealny w swoim sposobie bycia oraz sposobie myślenia fizyk, w konsekwencji życiowego zdarzenia, dostrzega iluzję budowanej latami „idealnej” rzeczywistości, którą opierał na swojej specjalizacji - fizyce kwantowej. Przy okazji zauważa, że jego usilne dążenie do realizacji życiowego schematu nie tylko nie daje żadnej satysfakcji, ale też jest przyczyną wewnętrznego zniewolenia, a co za tym idzie, niedoceniania tego, co ważne i… ulotne.  

Nieuchronna podróż Daniela w głąb siebie zaczyna być również podróżą czytelnika, który powoli, acz konsekwentnie, jest zmuszany do własnej refleksji i przemyśleń. Książka dotyka bowiem najgłębiej zakorzenionych przekonań i bezwzględnie je podważa. Mało tego, automatyczne dążenie do czegoś, co nieosiągalne - tytułowego wiatru, którego nie sposób schwytać, zamknąć w dłoni, zniewolić - ma charakter globalny i może dotyczyć każdego z nas.