Gdzie i kiedy?
Dom Kultury Słowianin
ul. Korzeniowskiego 7
sobota, 29 października 2016, 18:00
Za ile?
50 zł w przedsprzedaży i 60 zł w dniu koncertu 
Jeden z najbardziej podróżujących polskich zespołów znów rusza w trasę. „Ruszamy. Siedzieć w domu, gdy w duszy wszystko gra, nie wypada. Sami nie wiemy co przyniesie ta trasa, bo mamy ogromne chęci odświeżyć setlistę i wrzucić do niej trochę staroci, ale jak wiekowe to będą utwory ustalimy na chwilę przed” – pisze na swoim facebookowym profilu zespół Happysad.
Po aktywnym sezonie plenerowym wracają do klubowych spotkań z fanami. „Odwiedzimy 23 miasta. Między innymi Przeźmierowo, w którym będziemy mieli okazję wystąpić po raz pierwszy. Resztę miejsc bardzo dobrze znamy, więc szykujemy się na piękną, muzyczną jesień i zimę. Mamy takie zajęcie, taką pracę, którą kończy się z żalem, ale gdy tylko pojawią się kolejne plany, ułożona zostanie kolejna trasa, ciężko usiedzieć w miejscu” – dodają.

Happysad przyzwyczaił już swoją publiczność, że zespoły poprzedzające ich koncerty nie są dobierane przypadkowo. Tym razem wystąpią gdzieniegdzie w towarzystwie trzech grup: Ted Nemeth, Eleanor Grey oraz Kwartyrnik. Łukasz Cegliński, gitarzysta, mówi o gościach tak: - Każda z tych grup ma coś w sobie. Ted Nemeth świetne teksty i melodie, Eleanor Grey – rockowy, przebojowy pazur, a Kwartyrnik – młodzieńczą naiwnośc, choć muzycy młodzikami nazwać się nie mogą (śmiech).

Jesienno – zimowy okres koncertowy zespół zakończy na wrocławskim Festiwalu Przyjaźni, gdzie zagra w towarzystwie kolegów z OCN, Much i Raz Dwa Trzy. 

Kwartyrnik
“Zaczęło się od tego, że robiliśmy domówki, na których nie było Internetu, był zakaz wrzucania zdjęć na facbooka, tylko muzyka grana na żywo na kanapie w małym mieszkaniu, śpiewy, rozmowy i picie do rana. Czysta sytuacja towarzyska”. To z tego narodził się zespołów: Kwartyrnik.

Zespół łączy w sobie świeżość i energię początkujących twórców: Tomka Piechala, Bartka Andrejuka i Leszka Zająca - z doświadczeniem i profesjonalizmem cenionych muzyków: Sidney’a  Polaka (Sidney Polak, T.Love), Igora Spolskiego (Płyny), Michała Hoffmanna (Afro Kolektyw) i skrzypka Damiana Orłowskiego.

Choć sami przyznają, że grają połączenie “dyliżans rocka” i “ziomal folku”, to ich piosenki to przede wszystkim połączenie akustycznego rocka, popu i folku. Brzmienie Kwartyrnika to fuzja akustycznych gitar, skrzypiec, mandoliny i bandżo. W tej małej orkiestrze śpiewają praktycznie wszyscy, choć głównych wokalistów jest dwóch. Tomek Piechal pisze piękne melodie z polskimi tekstami o miłości, przyjaźni i marzeniach, Bartek Andrejuk recytuje swoje teksty często słodko-gorzkie, co nadaje całości melancholijnego, chuligańskiego miejskiego sznytu.

Kwartyrnik, czyli koncerty-domówki, to wschodnia tradycja, która wiąże się z tym, co kojarzy się najlepiej - dobrą muzyką i spotkaniem ludzi połączonych wspólną pasją, które razem dają gwarancję udanej zabawy. Już na swoim premierowym koncercie w ramach Otwartej Ząbkowskiej 2016, zespół udowodnił, że w tej nazwie nie ma przesady - przyciągając pod scenę widzów w każdym wieku, stworzyli niezwykłą atmosferę, która nikomu nie pozwoliła pozostać obojętnym na piosenki i pozytywna energię.

Pierwszy singiel Kwartyrnika - “Lewandowski” - miał swoją premierę na początku czerwca i z miejsca stał się jednym z hymnów EURO 2016. Wykonania na żywo można był usłyszeć na antenie Rock Radia czy w studio “Pytanie na śniadanie”. O piosence i grupie pozytywnie wypowiadali się także dziennikarze Programu Trzeciego Polskiego Radia. Zespół jest aktualnie w trakcie kończenia prac nad debiutanckim albumem w “Tarcho Studio” Sidney’a Polaka. Premiera wydawnictwa planowana jest na jesień tego roku. Kwartyrnik przygotowuje się również do trasy koncertowej promującej album.